Podczas spotkania przedszkolaki poznawały system zachowań, które należy wykonać, aby komuś pomóc, zanim na miejscu zdarzenia pojawi się karetka. Panowie pokazywali m.in.: jak należy sprawdzać przytomność osoby poszkodowanej oraz w jaki sposób wzywać pomoc. Na przyniesionych przez ratowników telefonach dzieci uczyły się w prawidłowy sposób wybierać numer alarmowy i przeprowadzały próbną rozmowę z dyspozytorką.
- Należy pamiętać, że często zgłoszenie niebezpieczeństwa przez dziecko może uratować życie jemu i bliskim. Wielokrotnie dyspozytorzy medyczni mają do czynienia ze zgłoszeniami od najmłodszych. Gdy któryś z rodziców traci przytomność w domu, najczęściej tylko dziecko może wezwać pomoc. Dlatego tak ważne jest, aby maluchy znały numer i wiedziały, co należy zgłosić dyspozytorowi medycznemu, jak postępować w danej chwili - tłumaczy Dominik Kołaski.
Przedszkolaki mogły zapoznać się również z wyposażeniem ambulansu i sprzętem medycznym służącym do ratowania ludzkiego życia. Krótkie szkolenie odbywa się w formie zabawy. Dzieci przynoszą swojego ulubionego misia, na którym ćwiczą: zakładanie bandaża, uciskanie klatki piersiowej, układanie poszkodowanego w pozycji bocznej. Przedszkola, które odwiedzą ratownicy otrzymują: książkę dotyczącą pierwszej pomocy, wąż spacerowy. Natomiast każde dziecko w nagrodę za dobrą postawę dostaje: dyplom „Małego Ratownika”, kamizelkę odblaskową albo worko-plecak, kolorowankę, odblask na rękę lub smycz.
Akcja ma na celu nie tylko przybliżenie dzieciom zasad pierwszej pomocy, ale również oswojenie ich z ratownikami oraz sprzętem medycznym. - Dzięki temu przedsięwzięciu mamy okazję pokazać, że nie jesteśmy „potworkami”, które robią dzieciom zastrzyki. Chcemy, aby maluchy oswoiły się z nami i były gotowe zaufać w chwili, gdy będą potrzebowały naszej pomocy - podkreśla Dominik Kołaski.
W najbliższych dniach z ratownikami medycznymi, którzy są pomysłodawcami akcji, spotkają się dzieci z innych przedszkoli naszego powiatu. - Nie jesteśmy w stanie być we wszystkich przedszkolach. Ale chcemy pojawić się przynajmniej raz w każdej gminie - tłumaczy Piotr Kramarczyk.
Warto dodać, że ratownicy prowadzą akcję społecznie, poświęcają swój wolny czas. Wszystko po to, aby uświadomić dzieciom i rodzicom, jak ważna jest pierwsza pomoc. - To niezwykle istotne, aby do naszych najmłodszych słuchaczy dotarło jak najwięcej. To jest wiedza na wagę zdrowia i życia. Akcja ma uczyć przedszkolaków właściwych zachowań już od najmłodszych lat. Edukujmy nasze dzieci, aby wyrosły na ludzi wrażliwych i chętnych do udzielania pomocy każdemu, kto tego wymaga. A co najważniejsze sprawmy, żeby potrafiły pomóc - apeluje Dominik Kołaski.
Finansowego wsparcia przedsięwzięciu udzieliło Pleszewskie Centrum Medyczne. Ratownicy mają nadzieję, że w przyszłości będą mieli okazję przeprowadzić jeszcze niejedną taką akcję. Oby tak się stało dla wspólnego dobra!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?