Bartas Szymoniak wydaje kolejną płytę. Nowy teledysk kręcił w Zajezdni Kultury

Wojownik z miłości - to tytuł płyty, którą już niebawem pochodzący z Turska artysta odda w ręce słuchaczy. Będzie to już trzeci solowy album Bartasa, który ma na koncie także dwie płyty nagrane z zespołem Sztywny Pal Azji, którego frontmanem był przez kilka lat.

Jak podkreśla Bartas Szymoniak, płyta jest niejako kontynuuatorką poprzedniego krążka „Alarm”, który został bardzo ciepło przyjęty przez słuchaczy. Na nim Bartas śpiewał słowami poetów: Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Antoniego Słonimskiego i Tadeusza Gajcego. Także na nowym albumie nie zabraknie poetyckich treści.

- Postawiłem na kilka interpretacji wierszy Leśmiana, ale także na swoje autorskie teksty. Myślę, że płyta jest bardzo eklektyczna - zaznacza wokalista.

Bartas Szymoniak w nowych piosenkach pozostaje wierny swojej stylistyce beatrock. Na płycie znów usłyszymy przede wszystkim sporo beatboxu, który uzupełniają dźwięki gitary, a także fortepianu czy syntezatora. Częścią instrumentalną ponownie zajął się Michał Parzymięso. Beatbox to oczywiście domena Bartasa, który tę formę wydobywania rytmicznych dźwięków za pomocą aparatu mowy promuje od początku swojej muzycznej drogi. - Niespodzianką jest utwór Sinusoida, na którym - mówiąc kolokwialnie - najwijam, czyli troszeczkę rapuję - mówi z uśmiechem wokalista.

Nim 21 marca premierowo usłyszymy w Pleszewie materiał z nowej płyty Bartasa, światło dzienne ujrzy teledysk do pierwszego singla, który - tak jak płyta - nosi tytuł „Wojownik z miłości” i jest jedną z dwóch piosenek na płycie, w której nie usłyszymy beatrockowych klimatów.

Klip powstawał w rodzinnych stronach artysty. Był kręcony, między innymi, we wnętrzach Zajezdni Kultury.

- Kiedy zobaczyłem to miejsce, narodził się pomysł na ten klip, na jego scenariusz - wyjaśnia Bartas, który jest autorem scenariuszy do niemalże wszystkich swoich klipów. - Wchodząc tutaj, od razu wiedziałem, że można ująć te dźwięki tak, jak sobie to wyobrażam - podkreśla. Wokalista jest wdzięczny za możliwość skorzystania z wnętrz Zajezdni władzom miasta, panu Burmistrzowi Arkadiuszowi Ptakowi i dyrektorowi Domu Kultury.

W teledysku pojawią się także zdjęcia plenerowe, kręcone w drodze. Za pomoc w ich realizacji artysta dziękuje z kolei Marcie i Michałowi Kuleszom. Warto dodać, że w nowym klipie zadebiutowała także mała córeczka wokalisty Gloria Maria Szymoniak. Klip zostanie wyświetlony bezpośrednio przed koncertem 21 marca.

Tymczasem już dziś zapraszamy Państwa na koncert do Zajezdni Kultury. Z pewnością czeka nas muzyczna uczta łącząca poetyckie teksty i nowoczesne brzmienia. Start godz. 19.00. Bezpłatne wejściówki można już odbierać w siedzibie Domu Kultury