Aptekarze napisali kolejny list
W otwartym liście, który trafił do redakcji „Gazety Pleszewskiej” oraz kilku ogólnopolskich mediów ( m.in.: Telewizji Trwam, Radia RMF czy do „Rzeczpospolitej”) pytają, czy mają umrzeć z przepracowania lub na skutek pomyłki ze zmęczenia doprowadzić do śmierci pacjenta, żeby udowodnić radnym, że tak nie można bezpiecznie pracować?
Dlatego ostrzegają, że nie podejmą pracy w godzinach innych, niż określone przez nich samych.
Podkreślają, że pomiędzy nimi, a Radą Powiatu nie ma żadnych zależności lub podległości, ponieważ nie są oni przez nich zatrudnieni. Jak czytamy w liście: „w odróżnieniu od radnych, farmaceuci wiedzą, czy jest zapotrzebowanie na ich pracę po godzinach normalnej czynności aptek. Każdy rozumie, że gdyby zapotrzebowanie było, apteki pracowałyby dłużej”.
Farmaceuci proponują, aby każdy z „niekompetentnych radnych Komisji Zdrowia” oraz starosta obowiązkowo cztery tygodnie w roku, od soboty do piątku przebywał w starostwie od 8:00 do 24:00,
Szerzej w piątkowym wydaniu "Gazety Pleszewskiej"
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?