W piątek, 1 grudnia po godz. 21.00 do dyżurnego pleszewskiej komendy dodzwoniła się kobieta, która anonimowo powiadomiła oficera dyżurnego, że na terenie stacji PKP w Kowalewie została podłożona bomba.
- Po przekazaniu tej informacji, zgłaszająca rozłączyła się. We wskazane miejsce, dyżurny natychmiast skierował kryminalnych i policjantów z grupy minersko-pirotechnicznej. Policjanci sprawdzili budynek wraz z terenem do niego przyległym. Na szczęście nie potwierdzono, aby istniało jakiekolwiek zagrożenie dla życia i zdrowia osób - tłumaczy oficer prasowy pleszewskiej policji mł. asp. Monika Kołaska.
Równolegle do tych czynności trwały czynności podjęte przez kryminalnych, zmierzające do ustalenia osoby, która zawiadomiła o podłożeniu ładunku. Policjanci ustalili do kogo należy numer telefonu. Okazała się nią 37-letnia mieszkanka Pleszewa Ewelina D.
Szerzej o sprawie w piątkowym wydaniu "Gazety Pleszewskiej"
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?