18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AKTUALIZACJA: Wielki pożar w Chwaliszewie. Spłonęło ok. 700 świń [ZDJĘCIA]

Redakcja
Do pożaru w Chwaliszewie doszło w środę, 28 sierpnia. W akcji udział brało dziesięć zastępów straży pożarnej.

-Zgłoszenie wpłynęło do nas o ok. godz. 10:30. Zadysponowanych było dziesięć zastępów gaśniczych, w tym dwa z Ostrowa Wielkopolskiego, tj. kontener z zapasem aparatów ochrony dróg oddechowych oraz podnośnik hydrauliczny. Na miejsce została również wysłana grupa operacyjna komendanta wojewódzkiego. W momencie naszego przybycia obiekt inwentarzowy (chlewnia) była praktycznie cała w płomieniach. Konstrukcja dachu drewniana pokryta płytą obornicką praktycznie zawalała się do środka. Nie było możliwości ewakuować zwierząt, które w środku przebywały. W zasadzie w momencie naszego przybycia te zwierzęta nie dawały już oznak życia - poinformował nas kapitan Tomasz Patryas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie

W obiekcie mogło przebywać ok. 700 zwierząt trzody chlewnej.

-Takie wstępne informacje posiadamy. Właściciel tak to określił. My na pewno będziemy to jeszcze dokładnie sprawdzać. Chociażby w dokumentacji jaką posiada - dodał kapitan Tomasz Patryas.

Poza dwoma zastępami z Ostrowa Wielkopolskiego w akcji brały udział jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Orpiszewa, Biadek, Zdun, dwa z Chwaliszewa oraz trzy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej oraz policja i Straż Miejska z Krotoszyna.

AKTUALIZACJA:
To już pewne. Spłonęło ok. 700 sztuk świń oraz dach i wyposażenie chlewni. -Dyżurny Operacyjny Powiatu zadysponował do działań 11 zastępów z Jednostek Ochrony Przeciwpożarowej. Na miejsce pożaru skierowano 4 pojazdy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Krotoszynie oraz samochody gaśnicze jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z Biadek, Orpiszewa, Chwaliszewa, Zdun. Dodatkowo w działaniach uczestniczył specjalny kontener ze sprzętem ochrony układu oddechowego oraz podnośnik hydrauliczny z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Ostrowie Wielkopolskim - poinformował nas aspirant Mateusz Dymarski z Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

Na miejscu okazało się, że część dachu zapadła się i uniemożliwiła akcję gaśniczą. W momencie przybycia jednostek wewnątrz znaleziono dużą ilość padłych zwierząt, a rozwinięty pożar zagrażał silosom paszowym.

-Kierujący Działaniami Ratowniczymi nie posiadał informacji dotyczących osób poszkodowanych. Strażacy zabezpieczyli teren działań przystępując do natychmiastowej akcji gaśniczej. Dojeżdżające na miejsce pożaru siły i środki rozlokowano po obu stronach budynku podając sumarycznie sześć prądów gaśniczych wody w natarciu na palący się dach obiektu oraz obronie zagrożonych obiektów. Po stłumieniu ognia przystąpiono do rozbiórki nadpalonej więźby dachowej, która poddana oddziaływaniu wysokiej temperatury zapadła się do środka budynku. Z uwagi na brak możliwości wprowadzenia do obiektu ratowników rozbiórkę realizowano tylko i wyłącznie z zewnątrz obiektu stosując żurawia hydraulicznego. Otrzymując informacje o złym stanie psychofizycznym właściciela gospodarstwa ratownicy udzielili mężczyźnie wsparcia psychicznego, wzywając na miejsce pogotowie ratunkowe. Po przybyciu karetki pogotowia poszkodowanego przekazano pod opiekę ratowników medycznych. Z uwagi na niestabilną konstrukcję budynku, KDR nie zezwolił na wprowadzenie ratowników do wnętrza chlewni, dlatego zlokalizowane za pomocą kamery termowizyjnej zarzewia ognia w obiekcie dogaszono z kosza podnośnika hydraulicznego. W działaniach na miejscu pożaru uczestniczyła grupa operacyjna Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP nadzorując całą akcję gaśniczą. Dodatkowo podczas akcji współpracowano z funkcjonariuszami Policji oraz straży miejskiej w zakresie zabezpieczenia drogi dojazdowej do obiektu a także gminnym centrum zarządzana kryzysowego organizując posiłki regeneracyjne i wodę pitną dla ratowników. Na miejscu pożaru obecny był także Burmistrz Krotoszyna oraz przedstawiciel inspekcji weterynaryjnej. Po ponad 8 godzinach akcji gaśniczej udało się całkowicie usunąć zagrożenie. W działaniach ratowniczo-gaśniczych w ogólnym rozrachunku uczestniczyło łącznie 15 zastępów straży pożarnej - dodał aspirant Mateusz Dymarski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto