Zmarłego miała znaleźć nad ranem jedna z osób pracujących w szpitalu. Pracownicy ostatni kontakt z kardiologiem mieli mieć o godz. 1.00. Zmarły nie był etatowym pracownikiem szpitala. Przyjeżdżał do Pleszewa na dyżury. Ten, który zakończył się śmiercią kardiologa, miał trwać od piątku.
Informacje te potwierdza rzeczniczka pleszewskiej policji
Mł.asp. Monika Kołaska, oficer prasowy KPP w Pleszewie:
Lekarz pełnił dyżur na oddziale kardiologii. Ostatni kontakt z lekarzem miał miejsce o 1 w nocy z soboty na niedzielę. Ok. godz. 10.00 został znaleziony przez pracowników szpitala w pokoju lekarskim. Policjanci prowadzą postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pleszewie, mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia.
Jak się dowiedzieliśmy, wykluczono już udział osób trzecich. Przyczyny zgonu wyjaśni sekcja zwłok.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler poinformował, że ciało zabezpieczono do sądowo-lekarskiej sekcji zwłok, „co pozwoli na ustalenie mechanizmu bezpośredniej przyczyny zgonu”.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?