2. liga koszykówki. Ucieczka, pogoń i piorunująca końcówka. KS Kosz Kompaktowy Pleszew znów wygrywa

KS Kosz Kompaktowy Pleszew przystępował do sobotniego meczu z bilansem 14 zwycięstw i 3 porażek. Goście w tym sezonie sześciokrotnie schodzili z parkietu z uśmiechami na twarzach, 10 razy musieli uznać wyższość rywala. W pierwszym meczu, 16 października 2021 roku, lepsi byli podopieczni Alana Urbaniaka, którzy wygrali wyjazdowy pojedynek 86:63.

22 stycznia przyszedł czas na rewanż. Pleszewski zespół przystąpił do meczu osłabiony. Zabrakło zmagających się z problemami zdrowotnymi braci Spała i Przemysława Galewskiego, ale w pierwszej kwarcie ich nieobecność była niezauważalna. Kosz rozpoczął z animuszem. Szybko wypracował sobie bezpieczną przewagę. Po 10' gospodarze prowadzili 27:8. Zawodnicy grającego trenera Rafała Wojciechowskiego nie złożyli broni, nie podłamali się kiepskim początkiem. Zakasali rękawy i mocno zabrali się do pracy. Koszykarze z Kłodzka stopniowo odrabiali straty. Dopięli swego na nieco ponad 5' przed końcem, gdy po rzucie zza łuku Michała Weissa doprowadzili do remisu 76:76.

Taki obrót nie spraw nie podłamał pleszewian. Wręcz przeciwnie, gospodarze podkręcili tempo. Bardzo dobra postawa w obronie, akcja 2+1 Filipa Sieradzkiego, "trójka" Krzysztof Chmielarza i dwójkowa akcja obu panów pozwoliła gospodarzem uspokoić sytuację. Ostatni fragment meczu zespół Alana Urbaniaka wygrał 20:6, a całe spotkanie 96:82.

- Cieszę się, że punkty zostają w Pleszewie. Brakowało kilku zawodników, ale pokazaliśmy, że mamy wyrównany skład. Zdarzyły nam się słabsze momenty, które wynikały z braku koncentracji. To dla nas trudny czas. Przez ostatnie dwa tygodnie w treningach bierze udział mniej niż 10 zawodników. Trudno w takiej sytuacji przygotować się na 100%. Było widać po nas zmęczenie, ale ostatecznie potrafiliśmy odpowiednio zareagować i wygrać - komentował tuż po spotkaniu trener Alan Urbaniak.

Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Krzysztof Chmielarz (24). Rozgrywający pleszewskiego zespołu zakończył spotkanie także z 9 asystami na koncie. Bardzo dobry meczy rozegrał również Filip Sieradzki, który zanotował double-double - 23 oczka i 10 zbiórek - a do tego dołożył jeszcze kilka efektownych bloków. Nieoceniony był również spokój, doświadczenie i skuteczność Grzegorza Małeckiego. Kapitan drużyny wrócił po kontuzji i zdobył 19 punktów.

26 stycznia KS Kosz Kompaktowy Pleszew czeka wyjazdowy pojedynek z Nabzdyk BM Stal Ostrów Wlkp.

KS Kosz Kompaktowy Pleszew - Zetkama La Nonna Doral Kłodzko 96:82

Skład: Julian Sawada, Norbert Jaśtak (11 punktów), Krzysztof Chmielarz (24), Szymon Kujawa, Szymon Dekiert, Grzegorz Małecki (19), Patryk Marek (9), Filip Sieradzki (23), Krystian Rosiński (6), Mateusz Ziółkowski (4).

POLECAMY RÓWNIEŻ

Strażak wracał z nocnego dyżuru w szpitalu. Zauważył dym, uratował sześć osób i psa