Hit dla Rycerzy. Kosz przegrał drugi mecz w sezonie
Pierwotnie Kosz miał zagrać z Rycerzami 1 stycznia. Wówczas spotkanie zostało odwołane ze względu na kwarantannę, którą objęto większość zawodników ekipy z powiatu leszczyńskiego. Mecz doszedł do skutku w środę, a obie ekipy przystępowały do pojedynku z identycznym bilansem 14 zwycięstw i porażki. Hit nie zawiódł oczekiwań. Starcie lidera z wiceliderem było zacięte od początku do końca.
Początkowo prowadzili miejscowi, ale goście, którzy musieli sobie radzić bez Grzegorza Małeckiego, nie byli dłużni. Kosz w pewnym momencie tej części gry miał sześć punktów przewagi. Ostatecznie pierwsza kwarta - po celnym rzucie zza łuku Kamila Chanasa - zakończyła się remisem 24:24. Drugą od dwóch rzutów z dystansu rozpoczął Mateusz Kasiński. Gospodarze mieli nawet 9 oczek więcej, ale podopieczni Alana Urbaniaka przed przerwą zdołali nieco zniwelować straty. Rycerze prowadzili 44:40.
Po zmianie stron dalej było interesująco. Gospodarze odskakiwali na 6-8 punktów, goście odrabiali straty. W ostatniej minucie trzeciej kwarty był remis 66:66, ale wtedy ponownie trafił Kasiński i Rycerze zachowali trzypunktowe prowadzenie. Kosz nie dawał za wygraną. W 32 minucie po rzucie Mikołaja Spały pleszewianie prowadzili 72:71. Wtedy odpowiedzialność za wynik wziął na swoje barki Stanferd Sanny, który zanotował dwa przechwyty z rzędu, zakończone punktami. Potem też trafiał (w sumie zdobył 26 punktów) i to duża zasługa tego gracza, że sama końcówka już nie była nerwowa. Po trafieniu Szymona Milczyńskiego zrobiło się nawet 90:80, ale Pleszewianie w ostatnich sekundach odpowiedzieli jeszcze "trójką" Krystiana Rosińskiego i spotkanie zakończyło się wynikiem 90:83.
- Myślę, że to był ciekawy mecz dla kibiców. Bardzo chcieliśmy wygrać, zawodnicy zostawili serce na parkiecie, pokazaliśmy się z dobrej strony, ale tym razem rywal był skuteczniejszy. Rycerze to bardzo dobry zespół. Mają siłę podkoszową, mają w swoich szeregach znakomitych koszykarzy. Stanferd Sanny grał fantastycznie, trafiał wszystko. Wygrali u siebie, my byliśmy lepsi w naszej hali, więc jest po równo. Przed nami kolejny mecz i w sobotę chcemy wrócić na zwycięską ścieżkę - opowiada trener Alan Urbaniak.
15 stycznia Kosz czeka kolejny wyjazd. Pleszewianie zmierzą się z KS Sudety Jelenia Góra, aktualnie 12. zespołem rozgrywek (4 zwycięstwa, 12 porażek).
Rycerze Rydzyna - KS Kosz Kompaktowy Pleszew 90:83 (24:24, 24:20, 21:22, 21:17)
Skład: Norbert Jaśtak (3), Krzysztof Chmielarz (11), Krzysztof Spała (15), Patryk Marek (16), Mikołaj Spała (10), Filip Sieradzki (9), Krystian Rosiński (11), Przemysław Galewski (8).
Polub nas na FB
POLECAMY RÓWNIEŻ
Największe fake newsy 2021 roku
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?