Mecz rozpoczął się od punktów Przemysława Galewskiego, było to pierwsze i jak się później okazało, jedyne prowadzenie pleszewskiego zespołu w całym spotkaniu. Zespół Gimbasketu odpowiedział szybką trójką i objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca spotkania. Rzuty za trzy punkty pleszewskiej drużyny miały być tajną bronią w tym spotkaniu, jednak trema meczu inauguracyjnego ewidentnie nie pomagała zawodnikom. – Słabo współpracowaliśmy ze sobą w obronie oraz ataku, myślę, ze gdybyśmy mieli nieco więcej treningów, wyglądałoby to o wiele lepiej. Jest mi przykro i mogę tylko przeprosić kibiców- powiedział tuż po spotkaniu nasz kapitan Alan Urbaniak.
Prawdziwym katem pleszewskiego zespołu okazał się rozgrywający zespołu z Wrocławia Luka Małachow, który trafił aż 7 z 8 rzutów za 3 punkty i w całym spotkaniu zdobył ich aż 37. Pleszewianie pod tablicami mieli ogromne problemy z Rafałem Malitką i Michałem Pietrzakiem, którzy wykorzystywali swoją przewagę warunków fizycznych nad naszymi podkoszowymi.
Kosz Pleszew walczył do samego końca o jak najkorzystniejszy wynik i to może dawać nadzieję na poprawę w kolejnych spotkaniach. W najbliższą niedzielę koszykarzy z Pleszewa czeka pierwszy w tym sezonie mecz wyjazdowy. Przeciwnikiem będzie zespół RKKS Rawii Rawag Rawicz. Początek spotkania w hali sportowej w Sierakowie jest zaplanowany na godzinę 15:00.
KS Kosz Pleszew – Röben Gimbasket Wrocław 79:90 (20:27, 19:17, 17:32, 23:14)
Kosz Pleszew: Urbaniak 24 (4), Mikołaj Spała 20 (1), Małecki 10, Galewski 8, Ptak 7, Marek 6, Kikowski 4, Serbakowski 0, Zimny 0.
Röben Gimbasket Wrocław: Małachow 37 (7), Kościuk 18 (2), Malitka 15 (3), Pietrzak 14, M. Kamberski 5, Gałczyński 2, J. Kamberski 1, Rogoziński 0, Chwastyk 0.
Źródło: Kosz Pleszew
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?