Obrońca, który swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w LKS-ie Żuławy, pod koniec czerwca został zawodnikiem francuskiego klubu RC Strasbourg. W swoim pierwszym meczu w barwach alzackiego klubu, w niedzielę 8 sierpnia, Karol Fila zagrał przeciwko Angers SCO. Drużyna byłego obrońcy Lechii Gdańsk przegrała to spotkanie 0:2.
W swoim pierwszym meczu Karol Fila wyszedł na mecz w podstawowej "jedenastce" jako prawy obrońca. Na boisku spędził 75. minut, przy czym od końcówki pierwszej połowy spotkania musiał grać ze specjalnym opatrunkiem. W 41. minucie meczu grający w barwach Angers Thomas Mangani podniósł wysoko nogę i trafił korkiem w głowę Fili. W wyniku tego zdarzenia trener Strasbourga chciał zmienić nowodworzanina, jednak były zawodnik Lechii Gdańsk wyraził chęć dalszej gry i wrócił na boisko po tym, jak pomocy udzielił mu sztab medyczny.
Jak możemy przeczytać na stronie RC Strasbourg, nowodworzanin w meczu zanotował cztery dośrodkowania. Był to trzeci najlepszy wynik w tym spotkaniu. Oprócz tego obrońca był często poszukiwany na boisku przez kolegów z drużyny, którzy zagrali do niego piłkę 81 razy - częściej podania otrzymywali jedynie Dimitri Liénard (103 podania) i Anthony Caci (97 podań).
Debiut Karola Fili został dobrze oceniony przez kibiców RC Strasbourg. Po meczu sympatycy alzackiego klubu wybrali wychowanka Żuław najlepszym zawodnikiem zespołu w niedzielnym spotkaniu. Drużyna Karola Fili kolejny mecz w Ligue 1 rozegra w najbliższą sobotę (14 sierpnia). Tego dnia RC Strasbourg zmierzy się z Paris Saint-Germain.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?