W mieście pod Warszawą, Pruszkowie, kiedyś spokojnym zakątku Polski, ukrywa się mroczna historia związana z tzw. "Mafią Pruszkowską". To niebezpieczne stowarzyszenie przestępcze, które od lat budzi zainteresowanie mediów i służb ścigania. Mimo tego, że mają "na koncie" liczne porwania i morderstwa, gangsterzy stali się niemal osobami publicznymi.
Grupa wywodząca się z Pruszkowa kontrolowała handel narkotykami, zajmowała się wymuszeniami, porwaniami, a także wspomnianym wyłudzaniem haraczy. Niedoinwestowana policja, tworzona po przemianach z 1989 roku, nie mogła sobie poradzić z tak rozwiniętą grupą przestępczą. „Pruszków” rozbito dopiero w 2000 roku, gdy jeden z członków grupy – Jarosław S. ps. „Masa” – został pierwszym w Polsce świadkiem koronnym. Jego zeznania umożliwiły skazanie kierownictwa mafii pruszkowskiej.
„Masa”, przez pewien czas był gangsterem-celebrytą. Udostępniał również prywatne zdjęcia gangsterów, ze wspólnych wyjazdów. Prezentujemy je poniżej.
Co teraz dzieje się z gangsterami?
Szczegóły dotyczące przyszłości gangsterów publikujemy w tekście (tutaj). Dodajmy, że "kariera" gangstera jest zazwyczaj intensywna, lecz krótka. Większość osób albo już nie żyje (zginęli w porachunkach gangsterskich), albo przebywa w zakładzie karnym.
Przykład bossów takich jak Andrzej Z. "Słowik" czy Janusz P. "Parasol" pokazuje, że nawet po wyjściu z więzienia, wciąż popełniają nowe przestępstwa. W ich przypadku - kilka lat temu - rozpoczął się głośny proces związany z wyłudzeniami i karuzelami vatowskimi.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?