Jan.K zagubiony w akcji
2013-01-13 09:41:03
W ostatnim numerze w Gazecie Pleszewskiej z dnia 8 stycznia 2013 r ukazał się artykuł pod tytułem :
Spowodowali wypadek , nie wiedzieli gdzie są
Jan K. zagubiony w akcji .
Treść prawie całego tego artykułu jest wyssana z palca , ponieważ prawie wszystko co zostało tam napisane jest nie prawdą gdyż Jan K wcale nie dzwonił po żadną karetkę tylko to byłam ja . A cała akcja wyglądała całkiem inaczej niż zostało zostało to opisane . Czemu nikt nie wspomniał że Jan K sam wrócił do domu na nogach cały we krwi , czemu nie zostało opisane że Jan K zostawił w aucie w mrozie rannego kolegę po którego to ja z chłopakiem pojechaliśmy .
Jeżeli jest ktoś zaiteresowany tym zdarzeniem proszę o wiadomość na moją pocztę [email protected] .
posiadam nawet zdjęcia rozbitego samochodu . pozdrawiam
Spowodowali wypadek , nie wiedzieli gdzie są
Jan K. zagubiony w akcji .
Treść prawie całego tego artykułu jest wyssana z palca , ponieważ prawie wszystko co zostało tam napisane jest nie prawdą gdyż Jan K wcale nie dzwonił po żadną karetkę tylko to byłam ja . A cała akcja wyglądała całkiem inaczej niż zostało zostało to opisane . Czemu nikt nie wspomniał że Jan K sam wrócił do domu na nogach cały we krwi , czemu nie zostało opisane że Jan K zostawił w aucie w mrozie rannego kolegę po którego to ja z chłopakiem pojechaliśmy .
Jeżeli jest ktoś zaiteresowany tym zdarzeniem proszę o wiadomość na moją pocztę [email protected] .
posiadam nawet zdjęcia rozbitego samochodu . pozdrawiam