Odkąd pamiętam moją pasją była piłka nożna. Wychowałem się w środowisku, w którym dzieci takich jak ja było bardzo dużo. Stąd też całymi dniami graliśmy w piłkę. A po powrocie do domu robiłem dokładnie to samo z tatą, który od najmłodszych lat zaraził mnie pasją do piłki nożnej. W sumie piłka była mi pisana w zasadzie od urodzenia aż do dziś... W domu tata, na podwórku koledzy - piłka była wszędzie. Jestem szczęśliwy, że mogłem się wychować wśród takich osób. Gra w piłkę to zdecydowanie część mojego życia. Żyję tym, trenuję każdego dnia z radością, że mogę robić to co kocham. W wolnym czasie lubię oglądać mecze. Jest to bez wątpienia pasja pełną parą.
Z pewnością za największy sukces mogę uznać zdobycie Pucharu i Superpucharu Polski wraz z moim futsalowym zespołem Red Dragons Pniewy w zeszłym sezonie. Zaskoczyliśmy tym sukcesem wielu. Udało mi się także zdobyć tytuł króla strzelców tych rozgrywek co zawsze dla mnie osobiście jest dodatkowym smaczkiem. Ponadto przeszedłem najpierw przez szczeble 2. i 1. ligi wraz z KS Futsal Piła, a od 5 lat gram w Ekstraklasie. W każdej z tych lig zdobywałem koronę króla strzelców. Choć futsal to oczywiście sport zespołowy to takie nagrody też cieszą. Fajnie być ważnym ogniwem w drużynie. Oczywiście najmilej wspominam tę nagrodę zdobytą na boiskach Ekstraklasy, ale do tych wcześniejszych też wracam z sentymentem. Są one pewnym symbolem drogi, jaką przeszedłem i rozwoju, jaki niewątpliwie przez te lata nastąpił.
Oprócz czynnej gry jestem także trenerem od 10 lat. W tym czasie miałem przyjemność trenowania setek dzieci od drugiego roku życia wzwyż. Mam nadzieję, że udało mi się zarazić je pasją do piłki, bo na pewno to było moim głównym celem w pracy z nimi. Ponadto śmiało mogę powiedzieć, że zaszczepiłem futsal w serce mojej mamy, która mnie mocno wspiera, za co jej oczywiście bardzo dziękuję. Mama jest także wiernym kibicem pilskiej drużyny od jej początku istnienia i nie opuszcza żadnego meczu. Podobnie sytuacja wygląda z moją dziewczyną. Też śledzi moje poczynania i wspiera mnie jak może. Jestem im za to bardzo wdzięczny.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?