Pleszewianie zaczęli to spotkanie od prowadzenia. Wynik otworzył Artur Mrówczyński i jak się później okazało było to jedyne prowadzenie podopiecznych Kaspra Smektały. Od pierwszych minut na parkiecie dominowali koszykarze z Jeleniej Góry, którzy systematycznie powiększali przewagę nad zespołem gospodarzy.
W pierwszej kwarcie koszykarze KS Kosz, starali się nie tracić, dystansu do zespołu KS Sudety Jelenia Góra. Kiepska skuteczność i walka pod koszami sprawiła, że pleszewianie tą kwartę przegrywają dwoma punktami.
W następnej kwarcie koszykarze z Jeleniej Góry grają swoje i przy bardzo dobrym procencie rzutów z gry, wygrywają kolejna kwartę i na przerwę schodzą z siedmiopunktową przewagę.
Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Trener Kasper Smektała poważnie porozmawiał w szatni z koszykarzami, którzy zaczęli bronić i walczyć pod tablicami. Trzecia kwarta pada łupem pleszewianian, którzy wygrywają ją jednym punktem. Sprawa wyniku była nada; otwarta. Jednak skuteczność w czwartej kwarcie pozwoliła koszykarzom z Jeleniej Góry wygrać to spotkanie zdecydowanie, a styl gry w pleszewskiej obronie pozostawiał naprawdę wiele do życzenia.
Już w najbliższą niedzielę, KS Kosz Pleszew będzie miał okazję do rehabilitacji, rozegra kolejne drugoligowe spotkania na swoim parkiecie, tym razem przeciwnikiem, będzie zespół SKM Muszkieterowie Nowa Sól, to spotkanie odbędzie się w niedziele o godz. 17.00
KS Kosz Pleszew – KS Sudety Jelenia Góra 67:87 (20:22, 18:23, 19:18, 10:24)
KS Kosz Pleszew: Artur Mrówczyński – 19, Paweł Lasota – 15, Alan Urbaniak – 9, Rafał Urbaniak – 6, Błażej Pawlik – 5, Piotr Ziółkowski – 5, Mikołaj Serbakowski – 4, Paweł Mowlik – 2, Tomasz Zyber - 2
KS Sudety Jelenia Góra: Bartosz Jyż – 19, Rafał Niesobski – 14, Michał Kozak – 14, Paweł Minciel – 13, Aleksander Raczek – 13, Jarosław Wilusz – 10, Bartosz Taraszkiewicz – 2, Michał Wasilewski - 2
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?