Szkoła chce się pozbyć Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Marszewie? Jedna umowa nie została przedłużona

Nad Młodzieżowym Ośrodkiem Wychowawczym, który działa w Marszewie od 1 sierpnia 2011 roku zbierają się powoli czarne chmury. Dopóki szkoła w Marszewie była pod nadzorem Starostwa o żadnych zgrzytach mowy być nie mogło. Obie placówki funkcjonowały ze sobą w jednych murach. Odkąd szkoła trafiła pod skrzydła resortu rolnictwa pojawiają się pierwsze oznaki chłodniejszej relacji, które w konsekwencji mogą nawet doprowadzić do likwidacji Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. W ostatnim czasie Elżbieta Kwiatek, dyrektor Zespołu Placówek Specjalnych w Pleszewie otrzymała negatywną odpowiedź od dyrektor ZSPP CKU w Marszewie Grażyny Borkowskiej w kwestii przedłużenia od 1 września 2018 roku umowy użyczenia wydzielonych pomieszczeń w szkole na rzecz Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, w których odbywały się zajęcia dydaktyczne.

Grażyna Borkowska w rozmowie z „Gazetą Pleszewską” podkreśla, że przejęte pomieszczenia wymagają generalnego remontu i będą szkole niezbędne do dalszego funkcjonowania. - Wejście na pierwsze piętro było bardzo niebezpieczne i pojawiły się naciski ze strony szkolnego BHP-owca, aby uczniowie korzystali z drugiej klatki schodowej, która prowadziła przez pomieszczenia zajmowane przez MOW - tłumaczy

Umowa ze Starostwem Powiatowym na dzierżawę pozostałych pomieszczeń kończy się z dniem 31 sierpnia 2019 roku. Dyrektor szkoły w Marszewie zdradziła, że władze powiatu pleszewskiego wystąpiły już z pismem o przedłużenie umowy. - Decyzja zostanie podjęta w przyszłym miesiącu, dopiero po zapoznaniu się z opinią Ministerstwa Rolnictwa oraz całej szkolnej społeczności - dodaje dyrektor Borkowska, która nie kryje, że Rada Rodziców oraz Rada Pedagogiczna podchodzi do tego tematu z dużą dozą sceptycyzmu. Podobnie, jak ona sama. Pani Dyrektor w swojej wypowiedzi potwierdza, że obecność Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego nie pływa pozytywnie na promocję szkoły w środowisku lokalnym.

A jeszcze niedawno starosta Maciej Wasielewski zapewniał, że między władzami powiatu, a przedstawicielami Ministerstwa Rolnictwa istnieje ustna umowa, w której obie strony nie widzą żadnych przeciwskazań do funkcjonowania Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w budynkach marszewskiej szkoły.

A co na to dyrektorka Zespołu Placówek Specjalnych, którego integralną częścią jest MOW? Wiadomo, że na potrzeby niezakłóconej pracy dydaktycznej zajęcia zostaną przeniesione do tzw. MOW-iku. - Myślałam, że umowa z szkołą w Marszewie zostanie przedłużona do końca sierpnia 2018 roku - podkreśla w rozmowie z „Gazetą Pleszewską” i dodaje, że z zgodnie ze wcześniejszymi uzgodnieniami z ministerstwem, placówka w Marszewie nadal będzie funkcjonować.