Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stawiamy na rodzinę. Im większa, tym aktywniej

KD
Stawiamy na rodzinę. Im większa, tym aktywniej
Stawiamy na rodzinę. Im większa, tym aktywniej fot. malyguliwer.pl
Jak biegać, to z maluchem. Jak uczyć się, to przez zabawę. Oto prawdziwi Pionierzy Wielkopolskiej Karty Rodziny.

Zamiast siedzieć cały dzień „w pieluchach”, rodzic może założyć dres, zapakować maluszka do przyczepki i pobiegać po parku, a nawet zahaczyć o sklep – przekonuje właściciel wypożyczalni sprzętu turystycznego „Mały Guliwer”. To jeden z laureatów przygotowanego wspólnie przez Fundację Niwa oraz „Głos Wielkopolski” plebiscytu „Pionierzy Wielkopolskiej Karty Rodziny”. Jest to projekt współfinansowany ze środków Samorządu Województwa Wielkopolskiego, którego celem jest promowanie Wielkopolskiej Karty Rodziny.

Pomysł założenia wypożyczalni przyszedł z samego życia. Był taki okres w życiu Patryka i Justyny Sobkowiak, kiedy musieli często przemieszczać się na trasie Poznań – Szczecin –Włocławek z 8-miesięczną córką. Na początku przed każdą podróżą pakowali do samochodu wózek, nosidełko oraz fotelik dla dziecka. Potem, w każdym mieście mieli już gotowy komplet. – Wtedy pojawiła się myśl: o ile łatwiej byłoby wypożyczać te sprzęty, zamiast kupować nowe lub wozić je ze sobą – opowiada Patryk Sobkowiak. – Z niektórych rzeczy korzysta się rzadko. W inne rodzice nie chcą inwestować, bo z dzieckiem wiąże się z cała masa pilnych potrzeb.

Zainwestowali w dodatkowy sprzęt i w 2012 roku otworzyli wypożyczalnię i sklep sprzętu turystycznego „Mały Guliwer” w Plewiskach. Wówczas w Polsce działała tylko jedna taka wypożyczalnia, która znajdowała się w Warszawie. Teraz jest ich już kilkanaście. Rodzice mogą tu przetestować wózki, nosidełka, przyczepki, foteliki, a nawet wagi dla niemowląt.

– Wielu rodzicom brakuje świadomości, że można być aktywnym, mając nawet bardzo małe dzieci – mówi Patryk Sobkowiak. – W październiku zorganizowaliśmy na Cytadeli spotkanie dla rodziców z maluchami. Pokazaliśmy, jak fajnie, bo aktywnie mogą spędzać czas z rodziną. Najmłodszy uczestnik miał 3,5 miesiąca.

Zdarza się, że tak małe dzieci trafiają również do gabinetu Logopedyczno-Pedagogicznego Karoliny Schaefer-Kopaszewskiej, zdobywczyni trzeciego miejsca w plebiscycie. Są to za zwyczaj dzieci wymagające interwencji logopedycznej w powodu jakiejś dysfunkcji. Największą grupą są trzy- i czterolatki.

– Każde dziecko wymaga indywidualnego podejścia – podkreśla Karolina Schaefer-Kopaszewska. – Zachęcamy je do współpracy przez zabawę. Mamy gry, zabawy, malowanki i rymowanki. Zaczynamy od najprostszych zadań, aby pokazać dziecku, że może osiągnąć sukces

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto