Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stal Pleszew wyszarpała zwycięstwo z Piastem Czekanów

Mariusz Kruchowski
Mecz pomiędzy Piastem Czekanów, a Stalą Pleszew nie należał do łatwych pojedynków. Gospodarze cierpliwie czekali na własnej połowie i wyprowadzali bardzo groźne kontrataki. Na szczęście w świetnej dyspozycji był golkiper Stali, Krzysztof Śledzianowski.

Już w 3’ piłkarze gospodarzy powinni objąć prowadzenie. Daniel Schulz wyszedł sam na sam z bramkarzem Stali, jednak nie trafił w światło bramki. W 10’ rzut z autu dla Stali, piłkę głową przedłuża, Jacek Majkowski, a Szymon Kieliszewski myli się z dwóch metrów. Pięć minut później na uderzenie z dystansu zdecydował się Schulz, pewnie broni Śledzianowski. W 24’ pleszewianie powinni objąć prowadzenie. Z 16 metrów uderzył Mateusz Raczyk. Piłka zatrzymała się na poprzeczce. 27’ Bartłomiej Jajko sprawdził czujność Krzysztofa Śledzianowskiego kolejnym strzałem z dystansu. Do zakończenia pierwszej odsłony spotkania gra toczyła się głównie w środku pola i żaden z zespołów nie stworzył sobie sytuacji strzeleckiej.

Po zmianie stron na murawie pojawił się zupełnie odmieniony zespół Stali Pleszew, który dominował na murawie i co chwilę stwarzał sobie sytuacje strzeleckie. W 56’ Raczyk dośrodkowuje w pole karne, do piłki dochodzi Alan Mann. Uderzenie pleszewskiego stopera mija bramkę Tomasza Zajączkowskiego. Minutę później, po uderzeniu Raczyka, futbolówkę z linii bramkowej wybija Hubert Mesnerowicz . W kolejnych minutach próbowali: ponownie Raczyk, którego bombę z dystansu obronił bramkarz gospodarz oraz Korzeniewski, który dwukrotnie starał się zaskoczyć Zajączkowskiego strzałem głową. W 69' po podaniu Emila Poczty szczęścia próbuje Maciej Ostapowicz, ale jego strzał mija bramkę Piasta. Minutę później znów uderza Korzeniewski, Zajączkowski na posterunku.

Stara piłkarska prawda mówi, że niewykorzystane sytuację muszą się zemścić. W 72’ pojedynek z Adrianem Nowakiem, przegrywa Szymon Augustyniak, gracz Piasta wrzuca piłkę w pole karne, a do siatki trafia Paweł Zadka. Gospodarze obejmują prowadzenia. Pleszewianie natychmiast rzucili się do odrabiania strat i po rzucie wolnym wykonywanym przez Miłosza Białasa, Alan Mann strzałem głową w końcu znajduje drogę do bramki gospodarzy. W 83' jest 1:1. Stal nie rezygnuje z walki o pełną pulę. W doliczonym czasie gry szczęście uśmiechnęło się do podopiecznych Łukasza Bandosza. Kolejny rzut wolny. Z lewej strony boiska dośrodkowuje Raczyk, najlepiej w polu karnym odnalazł się Patryk Maniak, który strzałem głową zapewnił pleszewskiej drużynie siódme zwycięstwo w sezonie.

Stal wykorzystała nieoczekiwane potknięcie zespołu z Nowych Skalmierzyc i od Pogoni gorszy ma już tylko bilans bramkowy. W najbliższą niedzielę o godz. 15.30 zespół Łukasza Bandosza będzie podejmował czerwoną latarnię ligowej tabeli, Pelikan Grabów. Piłkarze, zarząd i działacze klubu zapraszają kibiców na stadion.

Piast Czekanów – Stal Pleszew 1:2 (0:0)

1:0 Paweł Zadka 72’
1:1 Alan Mann 83’
1:2 Patryk Maniak 90’

Piast Czekanów: Tomasz Zajączkowski, Jakub Zmyślony (19’ Adrian Nowak), Hubert Mesnerowicz, Mateusz Frąszczak, Wojciech Kwieciński, Arkadiusz Cierpka, Krzysztof Zydorek, Jakub Wietrzykowski, Daniel Schulz, Bartłomiej jajko, Paweł Zadka

Stal Pleszew: Krzysztof Śledzianowski, Szymon Augustyniak, Patryk Maniak, Jacek Majkowski (55’ Emil Poczta), Alan Mann (86’ Patryk Biegański), Mateusz Raczyk, Remigiusz Korzeniewski, Miłosz Białas, Krystian Benuszak, Dawid Pera, Szymon Kieliszewski (62’ Maciej Ostapowicz)

żółte kartki: Arkadiusz Cierpka – Remigiusz Korzeniewski

sędziowie: Paweł Haszek, Waldemar Wandelewski, Mateusz Helwich

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto