Sławomir Jenerowicz nie stroni od oryginalnych rekwizytów. W czasie show towarzyszyła mu już na przykład: metalowa dama, pluszowe króliki czy latający stoliczek! Swoją umiejętność rozbawiania wykorzystuje także w czasie terapii chorych dzieci, które są nim zachwycone. I choć na momente zapominają o swoim bólu i chorobie.
- Najbardziej utkwił mi w pamięci występ dla dzieci na onkologii w Centrum Matki Polki w Warszawie gdzie byłem na zaproszenie dzieci ,,Spełniamy dzieciom marzenia”. Reakcja dzieci jest zawsze naturalna, są to najszczersze uśmiechy które dają mi dużo energii i radości. Dzięki temu mam więcej siły i motywacji do dalszych działań - mówi w rozmowie z "Gazetą Pleszewską" Sławomir Jenerowicz.
Pleszewski komik, iluzjonista za swoje wyjątkowe występy dla chorych został dostrzeżony przez samą Annę Dymną, która była pod wrażeniem jego występu we wrocławskim Teatrze Lalek, gdzie wystąpił wraz z dzwonkowym oktetem. - Instrument dzwonkowy wraz z oktetem dzwonkowym wystąpił na specjalne zaproszenie pani Anny Dymnej na gali nadania medalu między innymi Irenie Santor w Teatrze Wielkim w Krakowie. Już samo zaproszenie było dla mnie niesamowitym wyróżnieniem i nagrodą. Podziękowania jakie dostałem od pani Anny są dla mnie bardzo ważne, ponieważ doceniła ona moją prace - podkreśla Sławomir Jenerowicz
Szerzej o Sławomirze Jenerowiczu w kolejnym wydaniu "Gazety Pleszewskiej"
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?