Rocznica chrztu Polski: Mieszko i Dobrawa z Pleszewa

Mieszko i Dobrawa z Pleszewa

W tym roku cała Polska obchodzi 1050. rocznicę przyjęcia chrztu przez Mieszka - księcia Polan. Stało się to w Wielką Sobotę 16 kwietnia 966 roku za sprawą księżniczki czeskiej Dobrawy. Przybyła do Gniezna (Poznania?) w roku 965.

Sprawdziliśmy, ilu imienników ma w Pleszewie para, dzięki której weszliśmy 1050 lat temu do wielkiej rodziny narodów Europy. Okazuje się, że Mieszków jest pięciu, natomiast Dobrawa jest tylko jedna.

Pleszewska Dobrawa w lutym skończy 13 lat. Jest uczennicą ostatniej klasy Szkoły Podstawowej nr 1. – Skąd takie imię? – Jakoś tak nam pasowało do imienia Ziemowit, które ma jej tata – tłumaczy mama Dobrawy - Magdalena Szymura.
Dodaje, że jej mężowi historyczne imię wybrała mama Teresa. – Był tylko Ziomek i Ziomek, jedyny w Pleszewie – śmieje się Magdalena Szymura.
Do córki zwraca się pieszczotliwie: Dobrusia, Dobi, a Vanessa, najmłodsza pociecha Szymurów, mówi do siostry: Dobisia - strojnisia.
Bo Dobrawa bardzo lubi ładnie się ubierać, szczególnie w spódniczki, lubi też wieczorem mieć ułożone wszystkie rzeczy, które nazajutrz bierze do szkoły. A że siostry dzielą pokój, młodsza starszą podpatruje i czasem naśladuje.
O tym, że jej imię niebanalne, rzadko spotykane, do tego historyczne Dobrawa zorientowała się w klasie II, kiedy pani Monika Skomro czytała opowiadania z dziejów państwa polskiego.
- Wtedy dowiedziałam się, że takie samo imię miała księżniczka czeska, która została żoną Mieszka, księcia Polan. To ona sprawiła, że chrzest przyjął nie tylko on, ale całe jego otoczenie – podkreśla Dobrawa Szymura.
Już w starszych klasach na lekcjach historii u pani Danuty Wojcieszak dowiedziała się, że przyjazd Dobrawy do Poznania, zaowocował nie tylko chrztem Polski ale też rozejmem z Czechami.
Historią Polski interesuje się też tata Dobrawy - Ziemowit. A jego córka od dziecka lubiła zaczytywała się w legendach o polskich wodzach i królach. Jednak w przyszłości chciałaby zostać lekarzem, najlepiej pediatrą. Lubi się uczyć, dostała za naukę stypendium burmistrza.
Gra też na keybordzie , chodzi do kina. – Jest pilna, grzeczna, poukładana, najpierw lekcje, potem rozrywki – zapewnia mama Magdalena. Jej idole to Sylwia Grzeszczak, od której ma autograf oraz zespół Enej.
W rodzinie Szymurów jest tata Ziemowit, mama Magdalena, syn Dawid, Dobrawa i Vanessa.
Magdalena Szymura zdradza, że kiedy przyszła na świat Dobrawa, rozpatrywali też imię Afrodyta. Ale wtedy w Pleszewie nie byłoby żadnej Dobrawy, imienniczki czeskiej księżniczki, której zawdzięczamy wejście do ligi europejskich państw. Warto dodać, że kiedy Dobrawa się urodziła, dziadek Zenek na cześć wnuczki, na odrestaurowanej studni zamieścił imię wnuczki wykute w metalu.

Mieszko Duma ma 11 lat. O tym, że nosi takie samo imię, jak pierwszy historyczny władca Polski, dowiedział się dwa lata temu na lekcji historii.
– Pani Rita Musielak na pierwszej historii, kiedy usłyszała jak mam na imię, zawołała: O, Mieszko! i zapytała, czy wiem, kto to był ten Mieszko – wspomina pleszewski Mieszko.
Chłopiec dobrze wie, że Mieszko był pierwszym historycznym władcą Polski, miał żonę Dobrawę a w 966 roku przyjął wraz z poddanymi chrzest. I to dzięki swojej żonie Dobrawie. Mieszko lubi swoje imię. Koledzy zwracają się do niego Mieszko, a mama czasem pieszczotliwie mówi : Miesio.
Imię synowi wymyślił tata - Grzegorz. – Kiedyś, gdzieś mi tak ładnie wybrzmiało. Zaplanowaliśmy z żoną, że jeśli urodzi się chłopczyk, będzie miał imię Mieszko. Córka byłaby Franciszką – mówi ojciec Mieszka.
- Imię ładne, słowiańskie, nietypowe, ładnie brzmi, nie można go przekręcać, nikt go nie przezywa – Grzegorz Duma podkreśla walory imienia jedynaka.
A czym interesuje się Mieszko? Przede wszystkim piłką nożną. - To jego życie - podkreśla mama Iwona. Dodaje, że Mieszko jest bardzo ruchliwy, kopie piłkę, uprawia snowbord, jeździ na rowerze.
W Rajdzie Tour De PLE-SZEWska, który ,,Gazeta Pleszewska’’ zorganizowała z okazji swoich 25 urodzin dla Czytelników, jechał Mieszko z rodzicami.