Powiat pleszewski należy do najbardziej zadłużonych samorządów w województwie wielkopolskim. Na początku obecnej kadencji zadłużenie sięgało blisko 47 milionów złotych, przy budżecie wynoszącym 73 miliony złotych. Z roku na rok władze powiatu konsekwentnie starają się jednak zmniejszać dług, a spłatę kredytów mają rozpisaną do 2032 roku
Na ostatniej sesji Rady Powiatu Renata Reszel znalazła sposób na szybki i potężny zastrzyk gotówki dla powiatowego budżetu. Radna dopytywała się, o możliwość sprzedania części udziałów w Pleszewskim Centrum Medycznym, a zdobyte w ten sposób środki, przeznaczyć na zmniejszenie zadłużenia.
- Czy ktoś myślał o tym, żeby część udziałów ok. 10 %, 20 % odsprzedać gminom wchodzących w skład naszego powiatu? Może powinniśmy wyjść z takim zapytaniem, czy gminne władze są zainteresowane takim pomysłem? Wówczas pozyskane środki będzie można przeznaczyć na spłatę zadłużenia powiatu - tłumaczyła swój pomysł Renata Reszel.
Radna dopytywała się starosty Macieja Wasielewskiego i skarbnika Mariusza Gramali, jaką wartość mają udziały w Pleszewskim Centrum Medycznym i jaka jest wartość kapitałowa spółki. Pomysł radnej nie spotkał się z entuzjazmem większości radnych i władz powiatu, do którego należy 100 proc. udziałów w pleszew-skim szpitalu. Na sesji zaznaczono, że wartość jednego udziału wynosi 1.000 złotych, a wartość kapitałowa całej spółki kształtuje się na poziomie 62 mln złotych!
Starosta Maciej Wasielewski odpowiedział radnej, że nie widzi w pomyśle radnej żadnego sensu. - Na razie nie potrzebujemy takich środków. Dopóki szpital sobie dobrze radzi, nie widzę sensu, aby mu w tym przeszkadzać - uważa starosta. Jego zdaniem, sprzedaż części udziałów w Pleszewskim Centrum Medycznym, mogłaby spowodować inne problemy. W tej chwili cały zysk wypracowany przez placówkę pleszewskiej służby zdrowia trafia najpierw do powiatu, a następnie w całości przekazywany jest do szpitala. - Jeżeli będziemy mieć innych udziałowców, to niestety, ale tymi zyskami będziemy musieli się podzielić. Nie wierzę, że gminy w takim przypadku zwrócą szpitalowi taką samą kwotę - precyzował starosta Maciej Wasielewski.
Radna Reszel swój pomysł tłumaczyła dobrem powiatu. - Mamy takie zadłużenie, jakie mamy. Może warto się nad tym zastanowić? - nie dawała za wygraną. Władze powiatu raz jeszcze podkreśliły, że w tym pomyśle żadnego sensu nie widzą. - Szpital radzi sobie bardzo dobrze i niech tak zostanie - dodano.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?