Pleszew - Elementy basenu przyjechały z Litwy

Budowa kompleksu mimo zimy, postępuje zgodnie z planem. W lutym montowano nad basenem rekreacyjnym 8 największych elementów konstrukcyjnych całej budowy - były to dźwigary z drzewa klejonego. – Każdy z nich waży 5,5 tony i ma 29 metrów długości. Jechały do Polski z Litwy, samochód, który je przewoził miał trudności z przejechaniem przez miasta, w których nie ma obwodnic. W jednym na dwie godziny było zablokowane rondo, auto z ładunkiem długości 32 m nie przez każde rondo przejedzie – mówił Eugeniusz Małecki – prezes Spółki Sport Pleszew.

15 lutego razem z Andrzejem Jędruszkiem – zastępcą burmistrza, przyglądaliśmy się montowaniu jednego z dźwigarów. Podczas kiedy dźwig unosił dźwigar, zwiedzaliśmy budowę. Byliśmy pod niecką basenu sportowego, wiedzieliśmy rekreacyjny brodzik, ,,dziką rzekę’’, jaccuzi, w stanie surowym, miejsce na kręgielnię, na zjeżdżalnię. Montować ją będzie POLGLAS – firma, która podobnych zjeżdżalni zamontowała 160, z tego 100 w Polsce, najbliżej w Jarocinie. Jest już miejsce na taras widokowy z widokiem na staw w Plantach. We wtorek jeszcze były widoczne garaże powojskowe. Trzy dni później zaczęło się burzenie  ostatnich budynków  koszarowych na terenie kompleksu sportowego.

– Do końca lutego zakończone mają być prace związane z wykonaniem zewnętrznych przyłączy wodociągowych i sanitarnych oraz montaż filtrów i separatorów – zapowiada kierownik budowy Krzysztof Rykaczewski. Od marca rozpoczną się prace związane z montażem fasad i pokrycia dachowego z blachy trapezowej. Przez cały czas na budowie kompleksu pracuje 5 firm czyli około 40 osób z głównym wykonawcą na czele. Zdaniem Rykaczewskiego 98 proc. prac żelbetowych już wykonano. Dotychczas na kompleks wydano 4 500 000 zł, kolejny znaczący wydatek to 1 500 000 złotych, które pochłonie konstrukcja dachu. Z pierwszego piętra kompleksu widać nieckę basenu, a z boku za płotem budynek koszar, który należy do CKiW OHP. Ma nowy dach, ale nie jest wykorzystany. Miasto jest zainteresowane przejęciem budynku. Można by w nim urządzić centrum konferencyjne z hotelem.

– Rozmowy z centralą OHP są trudne – przyznaje Małecki.
Przypomnijmy, że projekt kompleksu jest uzgadniany z konserwatorem zabytków, na elewacji będzie wizualizacja koszar. – Jeśli się uda przetworzyć stare zdjęcia – mówi prezes Małecki. Przy wejściu jest planowany Mur Pamięci a na nim odtworzone będą schodki wejściowe do lazaretu z cegły, która pozostała po rozbiórce budynku, na miejscu którego powstaje kompleks. Na Murze zostaną zawieszone tablice pamiątkowe.

Pleszewianie będą mogli wejść na teren budowy podczas Dni Pleszewa. Wtedy obiekt ma być w stanie surowym zamkniętym. Zakończenie inwestycji zaplanowano na czerwiec 2012 roku.