Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie powstało na mocy ustawy o prawie wodnym z 20 lipca 2017 r. Nowy podmiot przejął dotychczasowe należności, zobowiązania, prawa i obowiązki Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej oraz regionalnych zarządów gospodarki wodnej.
Rada już nie zatwierdza taryf
Od tego roku Wody Polskie będą zatwierdzały taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę oraz zbiorowe odprowadzanie ścieków. Do tej pory stawki były określane na rok i akceptowała je Rada Gminy lub Rada Miejska.
- Opracowywaliśmy kalkulację, przekazywaliśmy ją burmistrzowi, który ewentualnie wprowadzał drobne korekty. Następnie Rada Gminy zatwierdzała zaproponowane taryfy. Zgodnie z nowym prawem wodnym przygotowujemy kalkulację na 3 lata i przesyłamy ją do Państwowego Gospodarstwa Wodnego. Oni tę stawkę zaakceptują lub odrzucą - wyjaśnia Gabriel Kaczmarek, prezes Zakładu Wodno-Kanalizacyjnego w Choczu. Jeśli przedstawiona taryfa nie zostanie zaakceptowana przez Wody polskie, zakład otrzyma dodatkowy czas na sporządzenie kalkulacji raz jeszcze. W tym roku Wody Polskie mają zatwierdzić stawki do 26 kwietnia.
Dodatkowa opłata
Nowa ustawa o prawie wodnym wprowadziła również kategorię opłat określanych jako należności za usługi wodne. Do istniejącej opłaty zmiennej, tzw. środowiskowej, dołączyła nowa - opłata stała.
- Opłatę zmienną obliczaliśmy na podstawie ilości i jakości pobranej wody i odprowadzonych ścieków i przekazywaliśmy ją do Urzędu Marszałkowskiego - tłumaczy Gabriel Kaczmarek. Teraz zakłady wodno-kanalizacyjne będą uiszczać jeszcze jedną należność. tzw. opłatę stałą.
- Będzie ona naliczana przez Wody Polskie kwartalnie, a my, jako zakłady wodno-kanalizacyjne, w zależności od ilości i jakości pobranej wody oraz ilości i jakości odprowadzanych ścieków, będziemy kierować pieniądze właśnie do Państwowego Gospodarstwo Wodnego - dodaje prezes Kaczmarek.
Wzrost cen nieunikniony?
Opłata środowiskowa pozostanie na tym samym poziomie, jaki obowiązuje aktualnie, do 2020 r. Później ulegnie zmianie i trudno przypuszczać, żeby została obniżona. Wprowadzenie opłaty stałej najprawdopodobniej spowoduje w przyszłości podniesienie stawek za wodę i ścieki dla mieszkańców.
- Trzeba się liczyć z tym, że cena wody wzrośnie. Może jeszcze nie w tym roku, ale w perspektywie 2-3 lat zapewne tak się stanie. Zakłady muszą pozyskać pieniądze, które przekażą do Wód Polskich. My, jako zakład nie będziemy mieli z tego żadnych korzyści - mówi prezes Gabriel Kaczmarek. Wody Polskie uzyskane pieniądze będą inwestować m.in. w regulację rzek i rowów melioracyjnych, budowę wałów przeciwpowodziowych i zbiorników retencyjnych.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?