Nasz Czytelnik obawia się, czy drzewa wycinane są zgodnie z prawem. Starostwo jednak uspokaja

Czy ta wycinka drzew jest legalna? Dlaczego nie ma na stronie dróg powiatowych żadnej informacji o tej wycince? Kto zabiera to drewno ? Co dalej z pniami, czy będą nas straszyć? - pytania same cisną się na usta pana Jana. Nasz Czytelnik jest zaniepokojony legalnością wycinki przy drodze powiatowej Krzywosądów - Kuchary oraz przedsiębiorczością powiatu.

Jednak rzecznik prasowy starostwa powiatowego Tomasz Wojtala wyjaśnia, że usuwanie drzew przy drodze powiatowej nr 4348P Kuchary - Krzywosądów prowadzone jest zgodnie z decyzją nr RG-OŚ.6131.57.2015 z 21 marca 2016 roku, wydaną przez wójta gminy Gołuchów Marka Zdunka. Wycinka ta trwa od 2017 roku.

Powiat uspokaja, że wycinka ma miejsce z uwagi na przebudowę drogi Kuchary - Krzywosądów i do wycinki przeznaczone zostały wszystkie drzewa rosnące w tym pasie drogowym. Dokumentacja techniczna na przebudowę drogi przewiduje jej obustronne poszerzenie. Tymczasem drzewa rosną w odległości niespełna 30 - 67 cm od krawędzi jezdni, a koronami sięgają za daleko nad jezdnię. - Te drzewa są stare, a ich stan fitosanitarny jest bardzo zły. Z oceny dendrologicznej wynika, że pnie są spróchniałe, występuje liczny posusz w koronach, a nad drogą zwisają tzw. suchoczuby - tłumaczy Tomasz Wojtala. Dodaje, że drzewa rozrosły się do tego stopnia, że ograniczają widoczność w obrębie skrzyżowań, na łukach i wyjazdach z posesji, a ich system korzeniowy niszczy nawierzchnię drogi. - Zadrzewienie stwarza niebezpieczeństwo dla ruchu pojazdów, a w obszarze zabudowanym jest zagrożeniem także dla pieszych i budynków - podsumowuje. Poza tym Zarząd Dróg Powiatowych w Pleszewie miał liczne zgłoszenia od miejscowych gospodarzy, kierowców oraz radnych gminy w sprawie wycinki tych drzew ze względu na zagrożenie, występujące szczególnie podczas niesprzyjających warunków atmosferycznych.

Więcej przeczytacie w piątkowym numerze "Gazety Pleszewskiej"