Na początku ból i zmęczenie, ale to tylko złe miłego początki. Po kilku tygodniach regularnych ćwiczeń, treningi staną się przyjemnością!

Większość osób regularnie ćwiczących za cel treningu stawia sobie utratę wagi, tkanki tłuszczowej, a więc w efekcie lepszą sylwetkę. - To oczywiście zrozumiałe, jednak należy pamiętać, że wymarzona sylwetka to fuzja deficytu kalorycznego i systematycznego treningu. Moim zdaniem z punktu widzenia naszej zdrowotności jest coś znacznie ważniejszego - opowiada Alan Urbaniak.

Trener personalny przywołuje tutaj przykład osób rozpoczynających przygodę ze sportem na prowadzonych przez niego treningach grupowych. - Za każdym razem przekonuję nowicjuszy mówiąc, że po kilku tygodniach treningi staną się dla nich przyjemnością. To, że na początku wszystko nas boli, po treningu ze zmęczenia nawet nie możemy zasnąć, a kilka dni później jeszcze czujemy ból, to tylko złe miłego początki. W pewnym momencie, naszego systematycznego działania, zaczniesz czuć się coraz lepiej i pewniej w swoim ciele. Gdy po miesiącu treningu, widzę jak dana osoba niemal unosi się nad ziemią, podchodzę i mówię: czy pamiętasz, jak wspomniałem o tym, że po pewnym czasie nie będziesz się tak męczyła i pokonasz każdy trening? A treningi, proszę mi uwierzyć, wykonujemy bardzo intensywne - opowiada nasz ekspert.

Tylko korzyści

Regularny trening siłowy korzystnie wpływa na nasz układ sercowo-naczyniowy oraz zmiany zachodzące w układzie krążenia. Zazwyczaj osoby wykonujące taki rodzaj ćwiczeń mają niższe ciśnienie niż osoby nietrenujące. - Trening, który wykonujemy wpływa na lepszą kondycję naszego serca i według mnie, a także licznych badań, sprzyja naszej długowieczności. Jestem przekonany, że osoby, które widzę na zajęciach, dużo częściej zastanawiają się nad tym, co jedzą niż osoby nie wykonujące żadnego treningu - mówi Alan Urbaniak. Efektem tego jest dostarczanie do organizmu większej ilości witamin oraz minerałów, a to z kolei wpływa na lepszą odporność naszego organizmu, czyli np. rzadziej się przeziębiamy.

- Mógłbym powiedzieć wiele o korzyściach płynących z treningu, o pozytywnych zmianach dokonujących się po rozpoczęciu treningu siłowego, o zdrowszych stawach, więzadłach oraz elastyczności ścięgien. Pamiętajmy, że wzmacniając nasze mięśnie, sprawiamy, że będą one przez dłuższy czas chronić cały nasz szkielet - tłumaczy trener personalny.

Systematyczność ponad wszystko

- Jak oni dają radę wytrzymać taki trening? - zapytał mnie znajomy, który odwiedził nas podczas treningu charytatywnego. Odpowiedź jest prosta. Dzięki zwiększającej się wydolności naszego organizmu, która poprawia się poprzez systematyczny trening - opowiada nasz ekspert.

Czym jest wydolność? To umiejętność człowieka do wykonywania pracy fizycznej (która jest długotrwała lub ciężka) bez głębokiego zmęczenia, a także bez wyraźnych zmian wewnętrznych w organizmie. Dodatkowo wydolność fizyczna jest pewnego rodzaju zdolnością do jego szybkiej regeneracji po zakończonym wysiłku. Chodzi tu głównie o temperaturę ciała, zawartość różnych związków energetycznych w mięśniach oraz skład krwi. Tyle definicja. Co to oznacza w praktyce? - Osoby, które pojawiają się na treningach i systematycznie ćwiczą stają się ponadprzeciętnie wysportowane. Bardzo często powtarzam, że nawet moja drużyna, czyli aktywni sportowcy trenujący 4 razy w tygodniu mogliby nie dać rady sprostać pod względem wydolnościowym osobom, które trenują rekreacyjnie, ale za to z jakim efektem! - mówi Alan Urbaniak.

Należy pamiętać, że efekt zewnętrzny, czyli aspekt wizualny jest bardzo ważny. Wszyscy chcemy wyglądać coraz lepiej, jednak najistotniejsze zmiany dokonują się wewnątrz naszego organizmu. - Jestem bardzo dumny mogąc widzieć wasze postępy i czasem zastanawiam się, czy można trenować jeszcze intensywniej przez godzinę. Wszyscy, którzy zaczynają przygodę z treningiem siłowym, powinni zapamiętać te słowa: po krótkim czasie systematycznych treningów wasza wydolność zmieni się nie do poznania i będziecie dumni ze swojego wytrenowania. Niemożliwe nie istnieje - przekonuje trener personalny.