Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kosz Pleszew przegrał pierwsze spotkanie w play offach z ostrowskim zespołem "Stali". W sobotę kolejny mecz!

RED
Bez Urbaniaków – Rafała i Alana, kosz Pleszew przystąpił do rywalizacji w Play – off. Tak poważne osłabienia kadrowe nie stawiały pleszewskiego zespołu w roli faworyta. Mimo to koszykarze chcieli powalczyć w Ostrowie o dobry wynik. W końcu play – off to czas weteranów.

Od początku spotkania gospodarze za wszelką cenę chcieli pokazać że ich wyższa pozycja przed sezonem zasadniczym nie była przypadkowa. Fakt braku podstawowych graczy w szeregach Kosz Pleszew jeszcze bardziej motywował ich do dobrej gry. Wśród gospodarzy prym wiódł młody Patryk Marek. Młody rozgrywający Stali tylko w pierwszej kwarcie uzbierał 12 punktów na swoim koncie i walnie przyczynił się przy tym do prowadzenia gospodarzy po pierwszych dziesięciu minutach gry. Stal wygrała pierwszą odsłonę spotkania 10 – cioma punktami a wynik 29: 19 ustalił rzutem trzypunktowym były zawodnik drużyny z Pleszewa, Piotr Ziółkowski.

W drugiej kwarcie na parkiecie w pleszewskim zespole pojawili się rezerwowi. Pierwsze punkty w tej części gry, rzutem z wyskoku zdobył Szymon Dekiert. Przewaga Stali cały czas oscylowała w granicach dziesięciu punków. To sprawiło, że w połowie kwart trener Kasper Smektała poprosił o pierwszą przerwę na żądanie by pobudzić zespół do odrabiania strat. Niestety to nie pomogło. Przewaga gospodarzy zaczęła jeszcze bardziej rosnąć. Taki obrót spraw zmusił trenera Smektałę do wzięcia kolejnej przerwy. W tym momencie celem drużyny z Pleszewa było zmniejszenie przewagi gospodarzy Ostatecznie tę część gry również wygrała Stal, ale tylko jednym punktem.

Mimo ciężkiej sytuacji kadrowej i niekorzystnego wyniku Kosz nie dawał za wygraną. Za sprawą Artura Mrówczyńskiego i Mikołaja Serbakowskiego po przerwie zaczęło się systematyczne odrabianie strat. Po rzucie za trzy Łukasza Olejnika, Kosz przegrywał już 14 – stoma punktami. Kluczem do lepszej gry w trzeciej kwarcie okazała się obrona. W tej części gry zawodnicy z Pleszewa pozwolili Stali zdobyć zaledwie dziewięć punktów. Po celnej trójce Pawła Mowlika w końcówce kwarty stratę udało się zmniejszyć do zaledwie 4 punktów, a wynik końcowy cały czas był sprawą otwartą.

Taka sytuacja wyraźnie podrażniła Stal, która czwartą kwartę rozpoczęła od dwóch celnych rzutów z dystansu, zwiększając tym samym swoją przewagę do dziesięciu punktów. Trafienia zdecydowanie podcięły skrzydła pleszewskiemu zespołowi, którzy do połowy kwarty zdobyli zaledwie cztery punkty. Nie do zatrzymania okazał się Łukasz Wojciechowski, który w całym spotkaniu zdobył aż 30 punktów. Ostatecznie zespół z Ostrowa Wielkopolskiego wygrał pierwsze spotkanie 77: 63.

W rywalizacji do dwóch zwycięstw prowadzi Stal, Kolejny mecz serii rozegrany zostanie na pleszewskim parkiecie już w następną sobotę.

KS Stal Kosz Ostrów Wielkopolski – KS Stal Ostrów Wielkopolski 77: 63 (29: 19, 15:14, 9:16, 24:14)

KS Stal: Wojciechowski 30, Marek 16, Olejnik 9, Zyber 6, Spała 6, Ziółkowski 5, Rosik 5.

KS Kosz: Mrówczyński 21, Lasota 14, Mowlik 12, Serbakowski 9, Galewski 3, Dekiert 2, Zimny 2, Graja 0, Kikowski 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto