Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kapela Ludowa „Znad Prosny” od blisko 20 lat bawi swoją muzyką mieszkańców powiatu

Damian Cieślak
Kapela Ludowa „Znad Prosny” od lat swoimi występami uświetnia lokalne imprezy. W przyszłym roku będzie obchodzić 20 urodziny

Możemy ich spotkać na festynach, dożynkach, przeglądach folklorystycznych czy konkursach piosenki biesiadnej. Swoimi występami uświetniają wieczorki dla seniorów, jak i pikniki rodzinne. Powstali w 1998 r., jako „Nowowsioki z nad Prosny”, choć niezależnie działali już wcześniej. Początki zespołu były trudne. W pierwszej fazie istnienia grupa nie cieszyła się zainteresowaniem władz gminy. Dopiero po dwóch latach doszło do zbliżenia stron i samorząd objął band patronatem.

Od dwunastu lat muzycy występują już pod nazwą Kapela Ludowa „Znad Prosny”. Pierwotnie zespół liczył sześciu członków, którzy grali na dwóch klarnetach, akordeonie klawiszowym i guzikowym, skrzypcach, instrumentach perkusyjnych i dwóch saksofonach.

Grupa wywodzi się z gminy Gizałki i bardzo często prezentuje się na lokalnych uroczystościach. Jej założycielem i kierownikiem jest Jan Majdecki z Nowej Wsi. W zespole gra na klarnecie i saksofonie. Oprócz niego kapelę tworzą: Stanisław Miśkiewicz (instrumenty perkusyjne), Piotr Floch (akordeon), Andrzej Dalhe (akordeon), Przemysław Januszkiewicz (akordeon), Krzysztof Poczta (saksofon i akordeon). Muzycy spotykają się regularnie. Próby odbywają się raz w tygodniu, w każdy w czwartek. Zespół ma do dyspozycji instrumenty i stroje zakupione za własne pieniądze.

Muzyka to ich życiowa pasja

Członkowie kapeli w większości są samoukami, tylko ostatni z wymienionych wyżej panów w dzieciństwie uczęszczał do szkoły muzycznej. Jan Majdecki natomiast przez dwadzieścia lat był członkiem Orkiestry Dętej w Choczu. - Pobyt tam dał mi dużo pod względem muzycznym. To była dobra szkoła. Graliśmy nawet utwory jazzowe - wspomina z sentymentem lider kapeli.

Muzyczną przygodę zaczynali od zespołów grających na weselach. Upływające lata niejako zmusiły ich do zmiany muzycznych preferencji. Postawili na utwory ludowe i biesiadne, bo o rezygnacji z grania nie było mowy.

Muzyka to ich największa życiowa pasja, bez której nie wyobrażają sobie codziennego funkcjonowania. - Największą przyjemność sprawia mam zabawianie ludzi. Taki jest sens naszego grania, bo zarobku z niego praktycznie nie mamy żadnego. Widok, ludzi cieszących się, bawiących przy naszej muzyce, śpiewających razem z nami stanowi dla nas największą motywację - opowiada Jan Majdecki. - Występy są dla nas również formą miłego spędzenia czasu - dodaje Piotr Floch, który może pochwalić się dwuletnim stażem w zespole. - Poza tym muzykę kochamy jak za młodu dziewczyny - żartują członkowie kapeli.

Koncertowali w Belgii i Francji

Na brak możliwości zaprezentowania swoich umiejętności nie narzekają. Zwłaszcza w okresie letnim - gdy rozpoczyna się sezon na imprezy pod chmurką - okazji do występów nie brakuje. Grupę zapraszają organizatorzy festynów, biesiad. Ostatnio w przeciągu kilkunastu dni zespołu mogli posłuchać mieszkańcy gminy Chocz. Kapela „Znad Prosny” swoją obecnością uświetniła III Rodzinny Rajd Rowerowy oraz VI edycję „Odjazdowego Bibliotekarza”.

Gdy dni stają się krótsze, także okazji do koncertowania jest mniej. - Wiadomo, że zimą gramy rzadziej, ale zdarza się, że dostajemy zaproszenia na wieczorki dla seniorów. Ubogacamy swoją grą jubileusze 50-lecia. Nie ma co ukrywać, nasza muzyka jest ukierunkowana na ludzi starszych - opowiada Stanisław Miśkiewicz, w zespole obecny od 2005 r.

Grupa ma za sobą kilkadziesiąt występów w różnych miejscowościach kraju. Ze swoją muzyką dotarli m.in.: do województwa zachodnio-pomorskiego czy warmińsko-mazurskiego. W historii zespołu nie brakowało także wojaży zagranicznych. Muzycy byli w Belgii, Francji, Niemczech, na Słowacji i Węgrzech. W większości występowali na terenie gmin, z którymi Gizałki mają podpisane umowy partnerskie. Na co dzień zespół ściśle współpracuje z Gminnym Centrum Kultury w Gizałkach.

Muzycy pilnie poszukiwani

W ciągu lat przez kapelę przewinęło się kilkanaście osób. W różnym okresie czasu w skład grupy wchodzili: Zygmunt Sroczyński (akordeon guzikowy, saksofon), Stanisław Borowski (akordeon), Kazimierz Mańka (akordeon, saksofon), Paweł Wawrzyniak (skrzypce), Marcin Madalski (trąbka), Szymon Madalski ( saksofon, akordeon), Marek Sobczak (instrumenty perkusyjne), Jan Rzepecki (instrumenty perkusyjne). Dwóch muzyków niestety już nie żyje. Ziemski świat opuścili: Henryk Adamski, który grał na akordeonie i Stefan Andrzejak. Jego podstawowym instrumentem był klarnet.

Aktualnie skład zespołu tworzy sześć osób. Część z nich jeszcze pracuje, część jest już na emeryturze. Muzycy nie ukrywają, że chętnie przyjęliby do kapeli jeszcze minimum dwie osoby. - Nie zawsze wszystkim pasuje, żeby pojechać na koncert. Czasami się zdarzy, że coś komuś wypadnie. Gdyby skład grupy się poszerzył, łatwiej byłoby nam zastąpić ewentualną nieobecność - podkreśla kierownik zespołu. Osoby, które chciałyby spróbować swoich sił w Kapeli Ludowej „Znad Prosny” zachęcamy do kontaktu z Janem Majdeckim, kierownikiem zespołu lub Gminnym Centrum Kultury w Gizałkach ( tel. 62/7411-517).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto