Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia ostatniej pleszewskiej wojskowej fotografii z 15 sierpnia 1992 roku

Irena Kuczyńska
Historia zdjęcia oficerów 20 pułku artylerii przeciwpancernej z Pleszewa
Historia zdjęcia oficerów 20 pułku artylerii przeciwpancernej z Pleszewa Archiwum prywatne Floriana Siekierskiego
Zdjęcie oficerów pleszewskiej jednostki z 15 sierpnia 1992 roku to już historia. Było ostatnim zdjęciem przed dyslokacją 20 pułku artylerii przeciwpancernej z Pleszewa do Żar

Historia Pleszewa

Kiedy 15 sierpnia 1992 roku oficerowie i podoficerowie 20 pułku artylerii przeciwpancernej w Pleszewie z okazji Dnia Wojska Polskiego robili sobie wspólne zdjęcie przed kasynem, nie spodziewali się, że będzie to ostatnia wspólna fotka. – Każdy otrzymał takie zdjęcie, Historię Garnizonu Pleszew i odznakę pułkową , która kształtem nawiązywała do odznaki pułkowej 70 pułku piechoty, który w sierpniu 1939 roku wyszedł z Pleszewa na wojnę – mówi płk Florian Siekierski - ostatni dowódca pleszewskiej jednostki.– Wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że będziemy przedyslokowani do Żar. W jednostce pracowało około 110 oficerów, podoficerów, chorążych i żołnierzy nadterminowych , czyli takich, którzy zostali po służbie czynnej i zajmowali się obsługą sprzętu – mówi płk. Siekierski.

Pleszewska jednostka dysponowała armatami oraz 18 wyrzutniami przeciwpancernymi. Były to wozy bojowe naszpikowane elektroniką, którymi zajmowali się nadterminowi fachowcy. W służbie czynnej było od 400 do 500 żołnierzy. Przy koszarach w blokach mieszkały wojskowe rodziny. Żony, w większości nauczycielki, należały do Koła Rodzin Wojskowych. – Byliśmy z sobą zaprzyjaźnieni, sprzyjały temu pobyty na poligonach. Dużo czasu kadra spędzała razem – wspomina dowódca. Na terenie jednostki było kasyno wojskowe , gdzie działał klub garnizonowy prowadzony przez majora Fijałkowskiego i jego następców. W zespole” Pluton” śpiewało w sumie prawie 100 osób. Działały: koło wędkarskie, filatelistyczne, modelarskie, myśliwskie. W kinie ,,Pluton’’ grano filmy, organizowano występy estradowe. W jednostce pracowało ponad 100 osób cywilnych. Na Karczemce hodowano owce i kozy oraz świnie, uprawiano zboże i ziemniaki.

Pleszewskie środowisko jest specyficzne, było związane z wojskiem jeszcze od czasów pruskich. –Prawie w każdej rodzinie był ktoś związany z 70 pułkiem piechoty – podkreśla były dowódca.
Wojsko uczestniczyło w Banku Miast 440, w organizacji ostatnich krajowych dożynek w Marszewie. Nie było imprezy czy uroczystości bez wojska. – Kiedy patrzę na tereny powojskowe, cieszę się z tego, kiedy widzę budynki zagospodarowane. Jest mi smutno, kiedy coś stoi i się rozpada – mówi Florian Siekierski.
Razem patrzymy na stare, historyczne już zdjęcie, rozpoznajemy osoby, które mieszkają w Pleszewie i wspominamy.

Ppłk. Edward Czerwiński (ojciec podróżnika Marcina) był kadrowcem. Teraz z wnukiem uczestniczy w kole modelarskim w bibliotece. Mjr Marian Krasowski był w jednostce stomatologiem. Został w Pleszewie, mieszka przy ul. Reja.
Ppłk. Jerzy Kaliński - lekarz wojskowy mieszka w Suchorzewie, nadal pracuje w pleszewskim szpitalu.
Mjr Jerzy Szóstak był szefem MPS (materiały pędne, smary). Pochodził z Pleszewa, jego siostra Teresa wyszła za mąż za wspomnianego już ppłk. Ryszarda Janika, który w 1992 roku pracował już w Wojewódzkim Sztabie Wojskowym w Kaliszu. Wcześniej był szefem służby samochodowej.
Chor. Zenon Jankowski - technik samochodowy, teraz jest współwłaścicielem firmy Delta. Chor. Zbigniew Walczak był szefem łączności dywizjonu. Na emeryturze zwiedza świat. Organizuje wyprawy, ostatnio do Gruzji, co można obserwować na portalu społecznościowym, gdzie także można spotkać Ryszarda Janika oraz mjr. Mariana Kowerskiego byłego szefa Wojskowej Administracji Koszar.
Chor. Czesław Werbliński był magazynierem uzbrojenia, znanym ze swej skrupulatności. Mieszka w Choczu. Kiedyś do pracy dojeżdżał motocyklem.
Sierż. Zbigniew Wojciechowski był magazynierem sprzętu saperskiego (trotyl, miny) . Mieszka w Pleszewie.
St. chorąży sztab. Jerzy Krawczyk - był dowódcą kompanii. Teraz działa w Kurkowym Bractwie Strzeleckim w Pleszewie, dwukrotnie był królem kurkowym. Ppłk. Zygmunt Reszel utrzymywał na bieżąco dokumentację wojskową. Odpowiadał za ,,mobilizację.’’ Aktualnie jest instruktorem w pleszewskiej drużynie harcerskiej. Jest zawsze w sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mjr Stanisław Matuszewski pracował z nim. Już w cywilu był radnym miejskim w Pleszewie. Chor. Wojciech Dokowicz odpowiadał za sprzęt samochodowy. Mieszka w Pleszewie, razem z żoną Marią uczestniczy w życiu religijnym miasta.
Z pleszewskiej jednostki wywodzi się płk. dyp. Sławomir Owczarek - szef Wojsk Rakietowych i Artylerii Wojska Polskiego z szansą na generalskie szlify. Florian Siekierski - ostatni dowódca mieszka w Pleszewie, jest członkiem Kurkowego Bractwa Strzeleckiego, wraz z żoną Ewą, angażuje się w działalność Ple-szewskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
– Co dwa lata organizujemy zjazdy kadry oraz pracowników cywilnych 20 Pappanc. Cieszą się one popularnością – mówi Florian Siekierski, który w 1993 roku zamykał drzwi i gasił przysłowiowe światło w pleszewskiej jednostce.
Czasem zakłada mundur. Np. 15 sierpnia każdego roku. Pleszewska jednostka to już dziś historia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto