O Joannie Janiak mó-wi w ostatnich dniach cały Chocz. – 12 - letnia dziewczynka uratowała życie starszej, samotnie mieszkającej kobiety,
80 - letnia Janina Adamkiewicz mieszka w Choczu przy ulicy Poznańskiej. Opiekuje się nią pracownica środowiskowa z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Choczu. Ale do godziny 16.00. Po południu kobieta bywa sama. Tego dnia, wracając z toalety, którą ma na podwórku, potknęła się i przewróciła.
– Wpadłam na ścianę, zjechałam po niej i uderzyłam się głową o mur – wspomina pani Janina. Kobiecie podczas upadku zbiły się okulary. Potłuczone szkło zraniło ją w czoło. – Leżałam na podwórku we krwi i dojrzałam, że ktoś idzie ulicą – mówi pani Adamkiewicz.
I rzeczywiście. Ulicą Pleszewską w Choczu przechodziła 12 - letnia Joanna Janiak. Szła po mamę do pracy. – Słyszałam, jak ktoś wołał „pani” . Zobaczyłam też, że leżąca na podwórku osoba, próbuje podnieść rękę – mówi Joasia.
Dziewczynka zobaczyła leżącą zakrwawioną kobietę. Natychmiast ruszyła jej na ratunek. – Szybko do niej podbiegłam i zobaczyłam, że z nosa i czoła leci jej krew – mówi Joasia. Pomogła jej wstać i zaprowadziła ją do domu. Posadziłam panią Janinę w fotelu
i zadzwoniłam po babcię – wyjaśnia.
Więcej w ,,Gazecie Pleszewskiej'
'
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?