Mieszkańcy ulicy Kaliskiej w Pleszewie na brak problemów narzekać nie mogą

Już teraz przejazd przez Kaliską - delikatnie mówiąc - do najłatwiejszych nie należy, a jak zauważają sami mieszkańcy, będzie coraz gorzej, bo z roku na rok ruch jest coraz większy i nie chodzi tu tylko o samochody osobowe. - Czy państwo widzieli jakie ciężarówki muszą jeździć ulicą Kaliską do Gaspolu? Kiedyś planowano skrót do ulicy Komunalnych, ale w zamian mamy ulicę Niepodległości - mówił jeden z mieszkańców, któremu wtórował Ryszard Kujawski - Ja nie wiem, kto odpowiadał za ten projekt? Osoba ta nie potrafiła nawet poprawnie wjazdu zaprojektować! Kto za to płacił? - dopytywał się. Teraz wjazd zostanie poprawiony przy okazji remontu 300 metrowego odcinka chodnika od cmentarza do byłej zajezdni PKS, zapewniła mieszkańców wicestarosta Dorota Czaplicka.

Jednak nie jest to jedyny problem mieszkańców, którzy zaczynają się martwić o swoje bezpieczeństwo. Sprawa dotyczy feralnego skrzyżowania z ulicą Kilińskiego. - Ruch na ulicy Kaliskiej nasila się coraz bardziej i należałoby kwestię tego skrzyżowania rozwiązać, bo wyjechać z Kilińskiego jest trudno, a dodatkowo widoczność ograniczają parkujące na chodniku samochody - zauważył Paweł Bogacz i dopytywał się, co słychać w temacie obwodnicy miasta.
W przypadku parkujących samochodów na Kaliskiej nie wiele można zrobić. Właściciel drogi, którą jest powiat postawi słupki, aby poprawiła się widoczność, jednak zbyt wiele to nie dało. Jeśli chodzi o obwodnice Arkadiusz Ptak powiedział, że jest ona w planach, ale nie wiadomo kiedy dokładnie powstanie, bo decydujący głos w tej sprawie ma GDDKiA. - Mamy przeprowadzony ślad tej inwestycji. Koncepcja jest taka, że obwodnica o długości 4 kilometrów będzie rozpoczynać się obok kościoła w Brzeziu i wychodzić na Zielonej Łące - tłumaczył i dodał, że w budżecie w tym roku zarezerwowano na decyzje środowiskowe kwotę 75 tysięcy złotych.

Przewodniczący Rady Rodziców przy pleszewskiej "Jedynce", Paweł Bogacz dopytywał się również o kwestie dotyczące szkoły - Kiedy w ZSP nr 1 będzie przewidziana wymiana stolarki?
Urząd Miasta przeprowadził audyt z którego wynikało, że wymiana okien nie dawała zbyt wiele oszczędności i dużym ryzykiem byłby obarczony projekt ujęcia termomodernizacji "Jedynki" w zeszłorocznym projekcie. - Jeżeli w 2015 roku będą dostępne środki, to złożymy wniosek na dofinansowanie nie tylko szkoły, ale również przedszkoli na terenie miasta - zapewnił burmistrz Arkadiusz Ptak. Wrócono również do sprawy budowy boiska sportowego za salą gimnastyczną na terenie, który trzy lata temu pod tą inwestycję kupiło miasto. - W tym roku przeznaczyliśmy w budżecie 10 tysięcy złotych na zbadanie gruntu - dodał zastępca burmistrza.

Jednak to ulica Kaliska cały czas była głównym tematem osiedlowego spotkania. Pan Jankowski zauważył, że po remoncie nie jest odprowadzana woda deszczowa na odcinku od Lidla do cmentarza. - Korytka, które tam zostały położone nie potrafią zebrać wody i na okrągło na tym odcinku są olbrzymie kałuże. Inwestor najpierw wywiózł stare korytka po czym po nałożeniu masy bitumicznej wrócił z nimi i włożył je z powrotem - tłumaczył.
Na reakcje wicestarosty Doroty Czaplickiej nie trzeba było długo czekać - Jutro będziemy na ten temat rozmawiać - obiecała.

Największym problemem z którym boryka się część mieszkańców jest kanalizacja, a raczej jej brak. Z problemem tym walczą od 12 lat i pozytywnego zakończenia póki co nie widać...
Przeczytasz o nim w jednym z najbliższych numerów "Gazety Pleszewskiej".