Chocz przygotowuje się do zmian w oświacie. Najzdolniejsi uczniowie otrzymają stypendium

W gminie będą funkcjonować trzy ośmioklasowe szkoły podstawowe. Od 1 września rozpocznie się stopniowe wygaszanie chockiego gimnazjum. Projekt musi jeszcze zaopiniować Kuratorium Oświaty w Poznaniu, które ma na to 21 dni. Po tym czasie dokument wróci do samorządu bez żadnych uwag lub z wymogiem ich uwzględnienia.

Obawa o finanse

Zmiany w ustroju szkolnym niosą ze sobą wiele niewiadomych. Nadal nie jest jasne, jak będzie wyglądało wsparcie finansowe strony rządowej. - Jeśli subwencja się nie zwiększy, reforma może bardzo obciążyć budżet gminy - martwi się Ewa Wojciechowska. - Skoro rząd wprowadził program 500+, mieszkanie+, to może będzie i subwencja+ - mówiła pół żartem, pół serio - radna z Brudzewka.

Burmistrz Marian Wielgosik podkreślał, że podczas konsultacji, spotkań z doradcami pani minister „płynął” przekaz o planowanym zwiększeniu finansowego wsparcia. W kwietniu pracę rozpocznie zespół, który spojrzy na reformę przez pryzmat małych szkół i stworzy nową bazę wyliczeniową. - Dotychczas subwencja wystarczała nam w połowie na funkcjonowanie oświaty. Ona naprawdę musiałaby znacząco wzrosnąć, żeby tych zmian nie odczuł budżet gminy - mówił Marian Wieglosik. Jego zdaniem prace resortu są mocno opóźnione. Wiele do życzenia pozostawiają konsultacje, na których zazwyczaj nie ma czasu na zadawanie pytań.

Obwody bez zmian

Podczas wspólnego posiedzenia komisji radni zastanawiali się nad zmianą szkolnych obwodów. Konkretnie chodziło o dzieci z Nowolipska, które do tej pory uczęszczały do szkoły w Choczu, a teraz miałyby zasilić placówkę w Kuźni. Pomysł, jak szybko się narodził, tak niemal natychmiast upadł. - Dzieci z Nowolipska najpierw chodziły do szkoły, która funkcjonowała w tej miejscowości. Następnie przeniosły się do Chocza. Nie pamiętam, żeby było inaczej - mówił Jan Kostanowicz. Również burmistrz podchodził do pomysłu bardzo sceptycznie. - To jest bardzo ryzykowna gra. Liczba dzieci w szkole w Choczu nie jest wcale taka wielka. Zabierając dwójkę-trójkę uczniów, z dwóch oddziałów może zrobić się jeden. Nagle stracę płynność w Choczu, a niczego nie uzdrowię w Kuźni - tłumaczył Marian Wielgosik.

Dlatego obwody szkolne pozostają bez zmian. Szkoła Podstawowa im. mjr. Henryka Sucharskiego obejmuje następujące miejscowości: Chocz, Józefów, Nowolipsk, Stary i Nowy Olesiec. Do placówki w Kwileniu, oprócz miejscowych, uczęszczają dzieci z Niniewa, Starej i Nowej Kaźmierki. Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka swoim zasięgiem obejmuje Kuźnię, Piłę i Brudzewek.

Finansowe wsparcie dla najzdolniejszych

Zatwierdzenie projektu dostosowującego sieć placówek do nowego ustroju szkolnego nie było jedyną uchwała oświatową podjętą przez radnych podczas ostatniej sesji. Rajcy zatwierdzili również lokalny program wspierania edukacji uzdolnionych dzieci i młodzieży uczęszczających do szkół podstawowych (od V klasy) , gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych. Stypendium burmistrza gminy Chocz wyniesie 300 zł i będzie wypłacane jednorazowo po zakończeniu roku szkolnego. Finansowa pomoc obejmie około 20 osób.

Aby otrzymać wsparcie uczniowie będą musieli spełnić pewne warunki: m.in.: posiadać wysoką średnią ocen lub być finalistą olimpiady na szczeblu centralnym. Wniosek o przyznanie stypendium za dany rok szkolny należy złożyć w sekretariacie Urzędu Miejskiego po zakończeniu zajęć dydaktycznych do dnia 31 sierpnia. Dokumenty rozpatrywać będzie powołana przez burmistrz komisja, w skład której wejdą: zastępca burmistrza, skarbnik gminy i przewodnicząca Komisji Oświaty.