Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

70-letnia pleszewianka podpisała umowę na kilka tysięcy złotych, bo myślała, że wygrała garnki, odkurzacz, noże i materace

red.
70-latka dała się oszukać, myśląc, że otrzyma cenne prezenty. Teraz musi spłacać kilkutysięczny kredyt.

- Policja uczula wszystkich mieszkańców, a szczególnie osoby starsze, by uważnie sprawdzały jakie dokumenty podpisują uczestnicząc w popularnych pokazach akcesoriów kuchennych czy pościeli. Taka nieprzyjemna sytuacja dotknęła jedną z mieszkanek Pleszewa. 70-letnia kobieta we wrześniu otrzymała zaproszenie na pokaz, podczas którego firma prezentowała sprzęt medyczny. Podczas spotkania okazało się, że w przeprowadzonym konkursie 70-latka wylosowała nagrodę – noże, garnki, odkurzacz piorący i materace o wartości kilku tysięcy złotych - relacjonuje asp. Monika Kołaska, oficer prasowy KPP w Pleszewie.

Zdaniem oszustów, żeby dopełnić formalności odebrania nagrody, kobieta musiała zakupić matę masującą o wartości 7300 zł i wpłacić za nią zaliczkę. Towar dostarczono 70-latce do domu. Tam kobieta zapłaciła przedstawicielowi 3500 zł. Pozostałą kwotę miała przelać za dwa tygodnie.

- Okazało się, że niczego nieświadoma 70-latka podczas pokazu podpisała umowę kredytową na kilka tysięcy złotych. Oszukana kobieta odesłała we wrześniu wszystkie przedmioty i odstąpiła od umowy, jednak wpłaconych pieniędzy nie odzyskała. Wczoraj zgłosiła sprawę policjantom, którzy wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia - mówi asp. Monika Kołaska.

Policja apeluje:

Jeśli ktoś do nas dzwoni, to trzeba być ostrożnym. Trzeba zwracać uwagę na to, żeby nie dać się wciągać w propozycje, że będzie pokaz gotowania, czy kabaret, zapytajmy od razu czy będzie to pokaz komercyjny. Czy będziemy musieli coś w trakcie pokazu kupić. Przed podpisaniem umowy należy ją przeczytać, najlepiej zabrać do domu i spokojnie się z nią zapoznać. Jeśli sprzedający się na to nie zgadza, to powinno być dla nas ostrzeżenie

Pamiętajmy, że nic nie jest za darmo. Jeśli ktoś obiecuje sowitą nagrodę, rzekomo darmową, to już powinniśmy być ostrożni. Na pokazach nie podpisujmy umów, jeśli nie jesteśmy pewni, co w tym umowach jest. Taka firma może się potem rozpłynąć, wystarczy, że poda adres siedziby, który należy do pustostanu, nazwę zaś może zmienić. W takiej sytuacji jest bardzo trudno dochodzić swoich praw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto