Nagrywane rozmowy z telefonów stacjonarnych i podsłuchy na służbowych komórkach. Takie obawy ma wielu policjantów z wągrowieckiej komendy. Kto ich podsłuchuje?
Na ten telefon lepiej nie dzwonić. To służbowa komórka na podsłuchu - przyznają coraz częściej funkcjonariusze.
- Lepiej dzwonić na prywatny numer. Ten był w Poznaniu w komendzie, więc nie wiadomo jakie urządzenia do podsłuchu tam zamontowali - wyjaśnia inny policjant.
Jak się okazuje, nawet telefony, które otrzymują dzielnicowi od władz poszczególnych gmin, zanim trafią do nich, to wcześniej jadą do... komendy wojewódzkiej. Co się tam z nimi dzieje?
- Podobno rozmowy są tylko rejestrowane, ale nigdy nic nie wiadomo - obawia się jeden z niższych stopniem policjantów.
Więcej czytaj w "Tygodniku Wągrowieckim"
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?