Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

21. 07. 07 GIZAŁKI. PRACOWNICY KOMUNALNI ZATRUWAJĄ EKOLOGICZNĄ GMINĘ - Ekologiczne szambo w lesie

Jacek Tomczak
Pracownik Zakładu Komunalnego w Gizałkach wylewał gnojowicę w okolicznych lasach. Sprawę ujawniła Gazeta Pleszewska. Wójt ekologicznej gminy Gizłaki jest oburzony. Zagrożone mogą być ujęcia wody.

Pracownik Zakładu Komunalnego w Gizałkach wylewał gnojowicę w okolicznych lasach.
Sprawę ujawniła Gazeta Pleszewska. Wójt ekologicznej gminy Gizłaki jest oburzony.
Zagrożone mogą być ujęcia wody. Starostwo zapowiada skierowanie sprawy do prokuratury.

Traktorzysta Zakładu Komunalnego w Gizałkach opróżniał beczkowóz z gnojownicą na leśnej polanie. Wywoził tam zawartość szamba z fermy norek z pobliskiej Orliny. Traktorzyście, który dopuścił się przestępstwa grozi teraz dyscyplinarka i proces w sądzie. - Jeśli to prawda, to skandal i winny musi być ukarany - oburza się wójt ekologicznej gminy Mariusz Piasecki.
Wysypisko w lesie
Na miejsce gdzie wylewana jest zawartość szamba dotrzeć można po przejechaniu około 9 km drogą z Gizałek na Konin. Do celu doprowadza nas nieprzyjemny zapach. Po pokonaniu kilkudziesięciu metrów leśnym duktem znajdujemy się na polanie otoczonej gęstym lasem. Fetor i wypalone podłoże na leśnej łące to efekt ,,użyźniania’’ gleby przez niefrasobliwego traktorzystę. Widać charakterystyczne rdzawe plamy na wypalonej przez gnojownicę trawie oraz niekończące się ślady opon traktoru. Odchody z fermy norek z Orliny wylewano tu nie pierwszy raz.
Wcześniej mijaliśmy betonowy gruz i zwały starych izolatorów ze słupów energetycznych. To wszystko nie wiadomo, kiedy i przez kogo porzucone. O ,,dzikim’’ wysypisku śmieci w ekologicznej gminie wiedzą tylko nieliczni. - Traktorzysta zapewnia, że jest to nieużytek i pracownik fermy norek wskazał mu łąkę jako miejsce zrzutu gnojownicy - twierdzi kierownik Zakładu Komunalnego w Gizałkach Gabriel Kaczmarek. - Gnojowicy nie możemy przyjąć na oczyszczalnię, ale jeśli właściciel działki wyraził zgodę na zrzut gnojownicy, to nie widzę w tym żadnego problemu - dodaje.
Nikt nie pytał o zgodę
Problem jednak jest, bowiem dziś nikt nie przyznaje się, by kiedykolwiek wydał zgodę traktorzyście na wylewanie gnojownicy w lesie. Wersji pracownika ZK nie potwierdza właściciel fermy norek w Orlinie Igor Szamiłow, który odcina się od całej sprawy - Jestem uczciwym biznesmenem - twierdzi przedsiębiorca. - Ani ja, ani żaden z moich pracowników nie wskazywał nikomu miejsca wylewania nieczystości. Wywóz szamba zleciłem Zakładowi Komunalnemu w Gizałkach i płacę im za to. Mam na wszystko rachunki, a gdzie oni to wywożą, to już nie moja sprawa. Nikt o zgodę nie pytał również właścicieli gruntu, którzy na codzień mieszkają w Poznaniu i w Obornikach i o zjawisku ,,urzyźniania’’ łąki odchodami norek nie mieli w ogóle pojęcia.
Zagrożone ujęcie wodne
Sprawa nie skończy się tylko na grzywnie dla kierowcy ciągnika. - W bliskim sąsiedztwie tego miejsce jest ujęcie wód podziemnych. Jeśli doszło tam przez to do skażenia wody, to konsekwencje tego są niewyobrażalne - przestrzega naczelnik wydziału środowiska w starostwie powiatowym, Robert Łoza. Po rozmowie z nami uznał, że sprawą należałoby zainteresować prokuraturę, bowiem w tym konkretnym przypadku zagrożone jest ujęcie wodne. Gnojówkę jako nawóz organiczny można wywozić tylko na pole i to wyłącznie za zgodą właściciela gruntu. Potem ziemię trzeba przeorać. W innym przypadku należy powiadomić organa ścigania. - Absolutnie gnojówki nie wolno wywozić do lasu. Taki przypadek należy zgłosić do inspekcji ochrony środowiska, powiadomić policję i prokuraturę. Potem sprawą zajmie się sąd - poucza Łoza.
Ekologiczna gmina
Gizałki od lat uchodzą za najbardziej czystą gminę w powiecie pleszewskim. Pod tym względem zaliczają się również do czołówki krajowej. Z tego tytułu posiada wiele certyfikatów i wyróżnień. Co roku roku bierze udział w krajowym konkursie na najbardziej ekologiczną gminę. Z reguły zdobywa tytuł laureata i nagrodę finansową. W ostatnim czasie władze Gizałek pozyskały sporo środków i dotacji unijnych i krajowych z tytułu inwestycji o charakterze ekologicznym m.in. na oczyszczalnię ścieków. Każdego roku w przedzień Nocy Świętońskiej w Gizałkach odbywają się Europejskie Spotkania Ekologiczne połączone z warsztatami, w których uczestniczą delegacje z zaprzyjaźnionych gmin.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto