Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10-letnia Oliwia Kaniewska postanowiła zrobić prezent chorym na nowotwory - oddała swoje piękne długie włosy na rzecz fundacji „Rak’n’Roll”

RED
Ma dziesięć lat i wielkie serce otwarte na pomaganie innym. Oliwia Kaniewska z Jankowa oddała swoje ukochane, starannie zapuszczane włosy, by pomóc chorym na raka. - Jesteśmy z niej bardzo dumni, bo to był jej własny pomysł. Jak na swój wiek, to co robi jest niesamowite - podkreśla jej mama Anna.

Skąd u małej dziewczyny ten godny pochwały pomysł? O tym, by przekazać włosy fundacji Rak’n’Roll, myślała już dawno, bo jak podkreśla w rozmowie z „Gazetą Pleszewską” jej babcia zachorowała na raka i choć takim małym gestem chciała pomóc i dodać otuchy pozostałym osobom zmagających się z chorobą.

Jak opowiada Anna Kaniewska, mama dziewczynki: „Córka zapuszczała włosy niemal od urodzenia. Od kilku lat właściwie podcinałyśmy tylko końcówki”. Oliwka te zabiegi znosiła bardzo dzielnie i nie mogła się doczekać, kiedy nastąpi ten dzień, w którym jej obcięte warkocze pomogą chorym.

Dziś mieszkanka Jankowa z dumą opowiada wszystkim o swoim pierwszym, tak ważnym cięciu włosów. A w nowej, krótszej fryzurce wygląda równie pięknie. Teraz obcięte włosy posłużą do wykonania peruki dla kogoś, kto choruje na raka i w wyniku chemioterapii stracił właśnie włosy.

I pewne jest, że podczas wizyty w salonie fryzjerskim oczy zaszkliły się nie Oliwce tylko jej mamie. Z powodu? Z powodu jej wielkiego serduszka. Pani Anna przyznaje, że dziewczynka siedziała zadowolona i cały czas się uśmiechała. - Jestem z niej bardzo dumni, bo to był jej własny pomysł - podkreśla mama 10-letniej Oliwki.

Po obcięciu musiała być pewnie w szoku, że tak lekko może być na głowie. I choć od wizyty u fryzjera minęło zaledwie kilkanaście dni, to Oliwia obiecuje, że jeśli tylko włosy znów jej odrosną, to po raz kolejny uda się do fryzjera i zetnie włosy.

Oliwia zdecydowała się obciąć włosy w Salonie Fryzjerskim „Butterfly” w Pleszewie - Ten salon bierze udział w akcji Fundacji „Rak’n’Roll” - dodaje mama Oliwki. Dumy z decyzji jaką podjęła dziewczynka nie kryje również Dariusz Kamieniarczyk, sołtys Jankowa, w którym mieszka Oliwia. - Jestem szczęśliwy i rozpiera mnie duma, że tak młoda dziewczynka podjęła taką wyjątkową decyzję. Mam nadzieję, że w ślad za Oliwką pójdą kolejne osoby. Ona jest dla nich najlepszym przykładem do naśladowania - mówi sołtys Jankowa, który w dowód uznania i wdzięczności za taki gest postanowił obdarowań dziewczynkę prezentem i podarował jej książkę pt. Księga Mądrości.

Do niedawna włosy na peruki oddawali jedynie dorośli. Ale coraz częściej na taki gest decydują się także dzieci.
Największe zainteresowanie akcją i możliwością oddania włosów jest w sezonie pokomunijnym oraz latem - tłumaczy Monika Piłka, prezesa Stowarzyszenia „Ahora”, pod którego skrzydłami działa Salon Fryzjersko - Kosmetyczny „Butterfly” znajdujący się w Pleszewie na ulicy Zielonej i
współpracujący z fundacją Rak’n’Roll . - Wiele dziewczyn po chemioterapii potrzebuje peruki. Jeśli włosy mają minimum 25 centymetrów, można oddać je na perukę. - dodaje.

W salonie „Butterfly” podpisuje się oświadczenie o bezpłatnej darowiźnie włosów. Jeśli osoba przekazująca włosy nie ma jeszcze ukończonych 18 lat niezbędna jest przy tym zgoda i akceptacja ich rodziców - tłumaczy.

Aby włosy mogły być po ścięciu dobrze wykorzystane, muszą zostać umyte bez żadnej odżywki i dokładnie wysuszone, a przed ścięciem fryzjer dzieli je na kilka pasm, które wiąże gumką, najlepiej recepturką. Tnie ok. 2 cm nad nią. Włosy muszą zostać specjalnie zabezpieczone, a następnie wysyłane są do redakcji. -- zauważa Monika Piłka.

Każda z osób nie oddaje włosów anonimowo. Wszyscy otrzymują z fundacji certyfikat i podziękowania, aby mogły poczuć, że zrobiło się coś dobrego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto