05. 06. 07 680 LAT PIERWSZEJ WZMIANKI O DOBRZYCY - Honory dla Obywateli

Stanisław Królik - twórca Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej ,,Nowy Świat”,
poseł na Sejm w latach 70. XX wieku, został Honorowym Obywatelem Gminy Dobrzyca.

Podczas gdy IV RP zrzuca z piedestałów i odbiera honory bohaterom poprzedniej epoki, radni Dobrzycy postępują odwrotnie. Podczas uroczystej sesji, na której czczono 680 - lecie pierwszej wzmianki o Dobrzycy, Kryształową statuetkę i tytuł Honorowego Mieszkańca wręczono Stanisławowi Królikowi - posłowi na Sejm, prezesowi RSP Nowy świat, zasłużonemu wielkopolaninowi.
Statuetki otrzymało pięć innych osób, które wyłoniła Kapituła Honorowa : szefowa - radna Henryka Mikołajczak, radny Kazimierz Balcer, radny powiatowy Zenon Lisiak, prezes Gminnej Spółdzielni Rajmund Matyniak. - Za zdrowie, które tu poświęciliście dziękujemy. Cieszymy się, że byliście, jesteście i będziecie. Jesteśmy z was dumni, żyjcie wiecznie -powiedział uhonorowanym przewodniczący rady Witalis Półrolniczak.

Honorowy Królik
Rajmund Matyniak zaproponował Stanisława Królika. - Dał ludziom pracę, mieszkania, powiększał gospodarstwo spółdzielni, z jego pomocą powstawały szkoła, przedszkole, sala, funkcje pełnione w Sejmie wykorzystywał dla dobra społeczności gminy Dobrzyca - mówił Matyniak. - Na nikogo nigdy nie zakląłem i nikomu nie zrobiłem krzywdy. Byłem gnębiony robotą, przez 20 lat pracowałem z ludźmi na polu, nie widziałem biura, dorobiłem się wszystkiego, aż mi się w to wierzyć nie chciało - wspomina Stanisław Królik. Na pytanie, czy cieszy się z wyróżnienia, skromnie odpowiada, że zrobił co do niego należało. Przyznaje jednak, że nawet na emeryturze pracy mu nie brakuje. - Nie urodziłem się, żeby odpoczywać - mówi Honorowy Obywatel. Kiedyś pan prezes, o którego spółdzielni nakręcono film dokumentalny, dzisiaj skromny emeryt na swój los nie narzeka. - Cieszy mnie to, że coś zostało. Jak zaczynałem na Nowym Świecie mieszkało 20 rodzin, teraz jest ich ponad dwieście - dodaje.

Wójt, strażak, działaczka, ogrodnik
W imieniu Zarządu Gminy kandydaturę długoletniego wójta Zdzisława Woźniak, nauczyciela, prezesa OSP zaproponował Witalis Półrolniczak. Kazimierz Balcer nominował Urszulę Lasocińską, działaczkę PCK, Caritasu, Towarzystwa Miłośników Ziemi Dobrzyckiej i PTTK, inicjatorkę mszy św. za ofiary Katynia i II wojny światowej oraz opiekunkę dziedzictwa bractwa strzeleckiego w Dobrzycy.
Balcer nominował też Tadeusza Mikołajewskiego, bibliotekarza, członka dobrzyckich szarych szeregów i straży obywatelskiej, opiekuna zabytków, organizatora wycieczek, który 3,5 tysiąca własnych książek przekazał muzeum. Henryka Mikołajczak w imieniu zarządu Ochotniczej Straży Pożarnej zaproponowała kandydaturę Mieczysława Dylewskiego, który przez ponad pół wieku pełnił różne funkcje w OSP, gasił największe pożary w całej Wielkopolsce, pozyskiwał sojuszników i środki na działalność straży, a także dokumentuje historię OSP od powstania do dzisiaj. Rajmund Matyniak zaproponował też Wojciecha Golińskiego, który jako pierwszy w Polsce został nagrodzony Złotą Wiechą, a jego gospodarstwo zwiedzały wycieczki z kraju i zagranicy.

Przeszłość i przyszłość
Podczas jubileuszowej sesji Kazimierz Balcer przypomniał, że jeszcze w XVII wieku centrum Dobrzycy znajdowało się w miejscu obecnej sali Gminnego Centrum Kultury, mówił, że podatek zależał od ilości okien wychodzących na rynek, a w Dobrzycy były świątynie trzech wyznań: kościół katolicki, ewangelicki oraz żydowski dom modlitwy. Wójt Jarosław Pietrzak mówił o planach na kolejne 10 lat. Do 2016 roku Dobrzyca i Sośnica powinny mieć kanalizację i salę sportowo-widowiskową, Pałac w Trzebinie ma być odnowiony, GCK ma być wyremontowane. Wszystko to ma kosztować prawie 50 mln złotych. Obchody jubileuszowe zakończyła msza w kościele św. Tekli.